id: bdbb56

Nowotwór złośliwy odbiera mi życie

Nowotwór złośliwy odbiera mi życie

Nasi użytkownicy założyli 1 231 263 zrzutki i zebrali 1 363 310 392 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności4

  • Zui jest już po zdjęciu szwów

    (zdjęcie które załączę jest dla osób o mocnych nerwach jest na samym końcu)

    Będziemy walczyć z martwica ale na szczęście bardzo dobrze się goi jak na taki poważny zabieg.

    Leki maści zostały wypisane musimy się stosować!

    Co do kosztów po operacji za wizyty kontrolne, leki i zdjęcie szwów wydałam około 600 zł

    nie zbierałam paragonów bo już wystarczy ważne ze kot czuje się dobrze dzięki Wam!!!


    Przyszły tez wyniki badan histopatologicznych (wkleję wypis ponieważ na zrzucie ekranu mało widać) z których można się doczytać że Zui nie ma przerzutów na inne tkanki lub narządy!

    Niedługo będzie wizyta u onkologa i dowiemy się co dalej czy będzie potrzebna chemia czy nie. Napewno napisze kolejna aktualizacje!

    Dziękuje Wam z całego serca za to że pomogliście mojemu kotkowi w walce z rakiem! ❤️


    wyniki badań

    Opis makroskopowy:

    Miejsce pobrania materiału (na podstawie skierowania): mastektomia całkowita

    Otrzymano wycinek tkanki gruczołu mlekowego o wymiarach 22,6 x 5,7 x 1,7 cm z 8 brodawkami sutkowymi.

    Do badania histologicznego pobrano 16 miejsc.


    Architektonika i komórkowość węzłów chłonnych były normalne (brak przerzutu).

    Nie zaobserwowano nowotworu.

    Rozpoznanie:

    1. Rozrost, powiększenie, zapalenie i zwłóknienie przewodów mlekowych (choroba włóknisto-torbielowata sutka), rozsiane.

    2. Normalne węzły chłonne.

    Komentarz:

    W całej tkance gruczołu sutkowego stwierdzono zmiany włóknisto-torbielowate sutka, znane także pod nazwą mastopatii.

    Są to zmiany nienowotworowe.

    Częściej są spotykane u psów, ale zdarzają się też przypadki

    Nie do końca poznano jego etiologię, prawdopodobnie pewną rolę odgrywa czynnik hormonalny. Choroba włóknisto-torbielowata sutka jest

    zespołem zmian rozrostowych, zwyrodnieniowych (torbielowatych), odczynowych i zapalnych tkanki gruczołu sutkowego. Takie zmiany same

    w sobie nie mają znaczenia klinicznego, ale komponenta rozrostowa niesie ze sobą potencjał transformacji nowotworowej. W przypadku

    włóknistości sutka ryzyko rozwoju guzów sutka może być podwyższone.

    Wyleczenie zmian uzyskuje się w następstwie mastektomii, a rokowanie jest teraz dobre.


    bKkQ8rhvovp84xlS.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Witam, nazywam się Zui mam niecałe 6 lat.

W grudniu 2022r okazało się że jestem chora,moja Pani znalazła u mnie guzka w okolicy ostatniego sutka.. Natychmiast zabrała mnie do weterynarza,na początku nikt nie wiedział co mi jest.. Seria badań pokazała że trzeba zrobić operacje aby dowiedzieć się na 100% co mi dolega bo czułam się coraz gorzej.


Wycięli mi tego guzka i wysłali go do badań histopatologicznych,po dwóch tygodniach przyszły wyniki…Pani zabrała mnie do weterynarza na ściągnięcie szwów i omówienie co mi jest …Okazało się że mam gruczolakoraka ( Jest to nowotwór złośliwy gruczołów mlekowych).


Moja Pani była bardzo smutna,ale zapisała mnie odrazu do kolejnego lekarza tym razem do onkologa.


Tam powiedzieli mojej Pani ze to jest choroba nieuleczalna i pojawił mi się kolejny guzek przy sutku,jedynym rozwiązaniem żebym jeszcze była u boku mojej kochającej Pani jest bardzo kosztowna operacja…(polegająca na usunięciu dwóch listw gruczołów mlekowych inaczej mastektomia totalna jest to bardzo rozległa operacja bardzo się jej boje ale wiem ze tylko ona mnie uratuje).

Pani onkolog powiedziała że taka operacja jest potrzebna jak najszybciej żeby nowotwór się nie rozprzestrzeniał po innych tkankach bądź żeby nie miał przerzutów na płuca, po owej operacji będzie mnie czekała do końca życia chemioterapia która pozwoli mi żyć w szczęściu. 


Niestety moja Pani nie jest w stanie na ten moment uzbierać całej kwoty do operacji,choć bardzo się stara..

Dlatego pisze do Państwa o pomoc..


Bardzo chciałabym podziękować osobą które mi pomogą,moja Pani tez bardzo dziękuje z całego serca bo nie wyobraża sobie życia beze mnie..


Pozdrawiamy Klaudia i moja najukochańsza kotka Zui. 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 4

 
2500 znaków