Z całego serca proszę Was o pomoc!

Zwracam się do Was z wielką prośbą o pomoc w zbiórce pieniędzy na lek, dający mojej mamie szansę na zatrzymanie i stabilizację choroby. Mama potrzebuje leczenia chemią – lekiem celowanym TDM-1 KADCYLĄ. Leczenie nim wykazuje wysoką skuteczność wobec typu raka, na który choruje, a dodatkowo znacznie minimalizuje skutki uboczne terapii. Niestety NFZ nie refunduje leczenia nim. Terapia trwająca 9,5 miesiąca jest bardzo kosztowna. Lek musi być podawany regularnie co 3 tyg. Jedno podanie to koszt ok. 21.000 zł. Cała terapia kosztuje ok. 300.000 zł. Kwota taka całkowicie przekracza możliwości naszej rodziny i najbliższych. Dlatego zwracam się do Was o pomoc! Każda złotówka jest niezwykle cenna, dlatego bardzo o nią proszę. Dzięki Waszej hojności będziemy mieli szansę sfinansować leczenie, i dzięki temu odejdzie nam chociaż jedno zmartwienie.

Decyzję o rozpoczęciu terapii KADCYLĄ musimy podjąć jak najszybciej. Wydłużenie czasu bez leczenia naraża moją mamę na szybki postęp choroby i zmniejsza szansę na życie. Stąd moja ogromna prośba o pomoc finansową i pomoc w rozpowszechnianiu informacji o zbiórce. Za każdą najmniejszą wpłatę z serca dziękuję!

Poprzednie dwie serie chemii, które otrzymała moja mama nie powstrzymały rozwoju choroby. Spowodowały za to szereg skutków ubocznych i wiele dolegliwości.

W maju 2012r. stwierdzono u mojej mamy HER2-dodatniego raka piersi. Jest to rak inwazyjny i szybko dający przerzuty. Przeszła operację, półroczną chemię i roczne leczenie Herceptyną. Leczenie okazało się na tyle skuteczne, że zahamowało chorobę na blisko 3 lata. Wróciła nadzieja, radość z życia i w końcu mogliśmy trochę odetchnąć. Niestety w kwietniu 2016r. dowiedzieliśmy się, że mama ma przerzuty do obu płuc. Znowu półroczna tradycyjna chemia, Herceptyna i dodatkowo nowy lek Perjeta. Znowu bardzo złe samopoczucie, brak sił, chwile zwątpienia. Jednak prawie wszystko można znieść, widząc efekty i mając nadzieję. Niestety leki przestały działać i guz zaczął rosnąć. Zaprzestano więc dalszego ich podawania.

Obecnie nie mamy dostępu do leku, którym powinna być leczona moja mama. Chociaż KADCYLA na świecie stosowana jest w leczeniu standardowym, w naszym kraju obowiązują procedury, które uniemożliwiają bezpłatne leczenie nim.

W 2012r. udało się zapanować nad chorobą. Teraz są przerzuty wymagające zintensyfikowania leczenia. Czas jest w tej sytuacji najważniejszy. Nie możemy sobie pozwolić na nie podjęcie leczenia. Dlatego zdecydowałam się prosić Was o pomoc. Nie mam wyboru. To po prostu walka o życie mojej kochanej mamy. Do tej pory dawaliśmy sobie radę sami. Niestety, teraz nie jesteśmy w stanie poradzić sobie bez Waszej pomocy!

Mama nie złorzeczy na los, nie pyta dlaczego. Znosi wszystko, bo bardzo chce być zdrowa. Najgorsza teraz jednak jest bezsilność i niepewność. W przyszłym roku wychodzę za mąż. Moim największym pragnieniem jest, aby mama w tym, tak ważnym dla mnie dniu była ze mną. Nie wyobrażam sobie, że Jej z nami nie będzie! Proszę pomóżcie mi! Podobno dobro powraca. Mam wszelkie wyniki potwierdzające prawdziwość moich słów.

Dochodzą do nas informacje, że istnieje problem z przelewem pieniędzy z zagranicy, aby dokonać przelewu należy zaakceptować regulamin.

Do przelewu międzynarodowego, które są wyświetlane po wybraniu przelewu tradycyjnego: Dane potrzebne do wykonania przelewu międzynarodowego: IBAN PL 26 1750 1312 6883 7197 0956 5316

SWIFT RCBWPLPW

Nazwa i adres banku Raiffeisen Polbank

ul. Grzybowska

78 00-844 Warszawa.

Gdy wpłacający wybiorą tę metodę płatności, również wyświetlą się im te dane, dodatkowo odpowiedni tytuł przelewu, do każdego wpłacającego inny, ponieważ zależny od jego adresu mailowego.