Nie mamy już na jedzonko :(
Nie mamy już na jedzonko :(
Nasi użytkownicy założyli 1 222 588 zrzutek i zebrali 1 338 871 898 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności7
-
W ubiegłym tygodniu nasza kotka - Lusia pojechała do przychodni weterynaryjnej Drzewiecki - Borkowski na zabieg kastracji.
Ruda (Rudka) natomiast trafiła na wizytę do Przychodni Weterynaryjnej Zwierzak do dr Bartka ponieważ bardzo wokalizowala przy dotykaniu w okolicach bioder oraz przybierała nienaturalną pozycję podczas oddawania moczu. Doktor Bartek po obejrzeniu kota wdrożył 10 dniowe leczenie lekami przeciwbólowym - przeciwzapalnymi, podejrzewając podrapanie / pogryzienie przez innego z naszych kotów. Rudka jest pod obserwacją czy podczas farmakoterapii będzie zachowywać się inaczej. Przy okazji wizyty w Zwierzaku zakupiliśmy tabletki na odrobaczanie dla 6 kotów. Poniesione koszty na ten moment to 204 zł za leki.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć!
Zawsze byłam aktywnym wolontariuszem, robiłam to z myślą o jakieś organizacji charytatywnej, zabierałam psiaki ze schroniska na spacer, przywoziłam karmę, środki czystości, żwirek itd. Zdarzało mi się też chodzić kwestować z puszką, a nawet być wolontariuszem DKMS! ❤️
Dziś jest ten dzień kiedy to ja proszę Was o pomoc - zmagamy się z trudną sytuacją opiekując się Klarą i naszym kocim stadkiem. Klara, została zabrana z wioski w opłakanym stanie - zarobaczona, zapchlona, z kleszczami, i ku naszemu zdziwieniu, w ciąży mimo wcześniejszych zapewnień opiekunów, że jest "wykastrowana". Po nieoczekiwanym przez nas porodzie, okazało się, że jeden z maluchów ma wadę genetyczną, przez 2 lata jeździliśmy po klinikach i walczyliśmy o życie maluszka, zostawiając w różnych klinikach tysiące, niestety tą walkę przegraliśmy. W czerwcu 2023 dowiedzieliśmy się, że Burciu, syn Klary, ma wadę serduszka. Przeszliśmy przez tlenoterapię i początkowo trudną walkę z podawaniem leków (zakotowani rozumieją heh) ale teraz Burciu potrzebuje regularnych badań i leków. Całe stadko wymaga też codziennej opieki i jedzonka.
Teraz Klara potrzebuje szczególnego wsparcia po amputacji ogona i kosztownych leczeniach. Operacja była bardzo ryzykowna jednakże był to jedyny ratunek dla Klary! Po operacji niestety na ten moment kotka nie czuje się najlepiej, jest karmiona karmą weterynaryją dedykowaną kotom po zabiegach - Recovery i wymaga całodobowej opieki pozabiegowej. Nie zapominajmy też o dzikich kotach, które wspieramy szczególnie w zimę - przychodzą do nas się ogrzać i zjeść a jest ich aż 24 co daje nam łącznie 30 kocich serduszek do opieki i wyżywienia! Niestety utrzymanie rodziny i takiego stada jest dla nas nielada wyzwaniem.
Wasze wsparcie finansowe pomoże nam zabrać się za te wyzwania. Każda złotówka przyczyni się do tego, abyśmy mogli cieszyć się lepszym jutrem i nie musieć się martwić czy dziś wybrać paletkę puszek dla kota, wizytę u weterynarza czy chleb i masło dla nas...
Dziękujemy za każdą okazaną dobroć! Pomoże nam to zakupić mokrą karmę i opłacić rachunki za leczenie.
"Matka mówi że kolejna wypłata za miesiąc a my nie mamy nawet zapasu jedzonka!"
~ Zosia
"Tata powiedział, że nie pojadę na badania kontrolne bo nas nie stać na moje leczenie teraz... Co będzie z moim serduszkiem? Czy bedą w ogóle dostawać jeszcze swoje stałe leki? "
~ Burciu~
"Mama powiedziała, że będziemy mieć piasek w kuwecie bo brakuje nam papierków, żeby kupić nam żwirek"
~ Lusia
"Nie chce żeby rodzice musieli rozdzielić nasze kocie stadko i oddać do różnych domów bo chwilowo nie są w stanie nas utrzymywać"
~ Myszka
"Chcę wrócić do zdrowia razem z moim synkiem - Burciem, nie chce żeby mama musia wybierać między Nami a sobą"
~ Klaurusia
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Bump na kotkiii