Termianin – kociak, który szuka pomocy.

 W jednej z hal produkcyjnych, wśród hałasu, nagle pojawiły się jego wielkie, przestraszone oczy. Termianin – maleńki, zagubiony kociak, musiał opuścic niebezpieczne miejsce. 

Udało się go odłowić i w trybie alarmowym umieścić w domu tymczasowym. Ale to nie było łatwe – tam już jest mnóstwo kociąt i dorosłych kotów, a my… jesteśmy na granicy możliwości.

Termianin przeszedł przegląd weterynaryjny, został odrobaczony, odpchlony, miał wykonane testy na giardię, panleukopenię oraz koronawirusa. To była konieczność – chcemy mieć pewność, że damy mu szansę na zdrowe życie.

Koszt tej interwencji to 300 zł – niby niewiele, ale kiedy takich interwencji jest kilkanaście, a adopcje praktycznie stoją w miejscu… to dla nas przepaść.

💔 Jesteśmy totalnie pod ścianą. Nie mamy miejsca, środków, ani sił, a mimo to serce każe ratować. Za każdym razem stoimy pod wielkim murem emocji i walki rozumu z uczuciami – bo wiemy, że każde kolejne zwierzę to nie tylko opłata za weterynarza. To karmienie, zapewnienie bezpieczeństwa, opieki oraz miejsca do czasu adopcji… która często nadchodzi dopiero po wielu miesiącach, jeśli w ogóle.

W tej chwili nie mamy już żadnej poduszki finansowej. Każda złotówka to dla nas ogromne wsparcie, każda darowizna to ogromny dar.

🙏 Prosimy – pomóżcie nam pokryć koszt leczenia Termianina. Nie damy rady sami.

Razem możemy sprawić, że ten maleńki wojownik nie będzie musiał już nigdy walczyć o życie w samotności. ❤️

Kociak szuka nowego domu. Zapraszamy do kontaktu pod numer ☎️ 607451167 Leźno