Higiena osób menstruujących nie powinna być luksusem! 

Ubóstwo menstruacyjne sprawia, że jedne kobiety i inne osoby menstruujące mają dostęp do niezbędnych artykułów higienicznych (i często lekarstw przeciwbólowych) bez znaczących strat finansowych, podczas gdy drugie muszą przeliczać każdą złotówkę lub nie stać ich wcale! Menstruacja to nie kaprys! Każda osoba, której ona dotyczy nie powinna martwić się o to, że jak kupi teraz tampony, podpaski i lek przeciwbólowy, to ucierpi na tym jej portfel.

Ze względu na fakt okresu, większość moich majtek jest poplamiona, a cześć musiała pójść do śmieci. Wiem, że nie jestem w tym problemie odosobniona.

Miesiączka nie zawsze przychodzi z zapowiedzią, ale zwykle zaskakuje nas: w pracy, w trakcie snu, podczas wieczoru spędzanego poza domem. Naprzeciw temu problemowi wychodzą majtki menstruacyjne, ale ze względu na ich ceny - od 90 do 135 zł - nie każda z osób menstruujących może sobie na nie pozwolić. 

Wczoraj wkurzyłam się, wydawszy kolejne 15 zł na paczkę tamponów i szorując kolejne dobre jakościowo majtki w płynie do odplamiania - tylko dlatego, że majtki menstruacyjne to obecnie dla mnie zbyt duży wydatek, jak dla większości kobiet i innych osób menstruujących w Polsce - i postanowiłam coś z tym zrobić. To niebywałe, że fakt wynikający z naturalnego sposobu funkcjonowania naszych organizmów kosztuje nas tyle, jakby to był nasz kaprys! 

Pieniądze z tej zrzutki zostaną przeze mnie przeznaczone na zakup majtek menstruacyjnych (ok 30-40 par na początek), które następnie powędrują do potrzebujących ich osób. Za darmo.