Senegal welcome to Piekary
Senegal welcome to Piekary
Opis zrzutki
Kochani jest sprawa. Nie, świata na tej zrzutce nie zmienimy-nie łudźmy się. Możemy jednak zmienić życie kilkudziesięciu dzieciaków, a to już, przyznacie, bardzo dużo!!! Już referuję problem. Jakiś czas temu Ola-policjantka z Piekar Śląskich, wpadła na, zdawać by się mogło, szalony pomysł. Wymyśliła bowiem aby zaprosić do Polski w ramach stworzonego przez nią projektu „Wszyscy jesteśmy równi - powiedz NIE rasizmowi” drużynę piłkarską młodzików z pewnej senegalskiej wioski. Stanęła na głowie i załatwiła to wszystko! Serio. To był logistyczny koszmar. Zadbała też o to, aby pobyt dzieciaków w Polsce był dla nich przygodą, która prawdopodobnie będzie czymś najlepszym co do tej pory przytrafiło im się w życiu. Życie dzieci w Afryce nie jest usłane różami. Senegal jest jednym z najbiedniejszych państw na świecie. Jak wiemy sport kształtuje charakter i potrafi odmienić życie. Niestety na 4 dni przed planowanym wylotem wypiął się na nas sponsor z Senegalu. Pokażmy dzieciakom polską gościnność, pokażmy im, że się da, nie dokładajmy im kolejnego rozczarowania w ich krótkim życiu. Kupmy jednego hamburgera mniej, wypijmy o jedną colę mniej. To dla nas nic-dla nich być może przygoda życia. Pokażmy, że Polska to centrum Europy, że mieszkają tu gościnni, otwarci i szczodrzy ludzie. Pokażmy, że kochamy dzieci bez względu na ich kolor skóry czy pochodzenie, pokażmy, że kochamy piłkę nożną, pokażmy tym dzieciom, że chcieć to znaczy móc!!! Nasze piekarskie dzieciaki też czekają na swoich nowych senegalskich przyjaciół!!! Pomożecie???
Poniżej link do filmu w którym możecie poznać historię i jej bohaterów.
https://www.facebook.com/427683817438500/videos/2475771662519853/
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Wpłacający 495
Komentarze 20

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Nasi użytkownicy założyli
645 041 zrzutek
i zebrali
Sukienka moschino
Przepraszam z całego serca, że wypisuje pod czyjąś zrzutką, ale naprawdę walczymy o lepsze jutro. Kochani bardzo proszę was o wsparcie. Zostało nam 9 dni i dalej wierzymy ze się uda. Covid zabrał nam środki do życia. Mamy bardzo duże zadłużenia. Jest szansa na wyjazd do pracy za granicę i tym samym na normalne życie. Proszę przeczytaj chociaż na co zbieramy. Czas nam się kończy
Spodnie scotch
Płyta nalepa
Janis Joplins
Foreignet
Ikona
Aukcja - buty