Na opłacenie operacji skrętu żołądka i wykupienie lekarstw dla suczki Barbi
Na opłacenie operacji skrętu żołądka i wykupienie lekarstw dla suczki Barbi
Nasi użytkownicy założyli 1 231 908 zrzutek i zebrali 1 365 458 621 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kilka miesięcy temu podczas spaceru po lesie poznałem bardzo miłą panią Małgorzatę Caprari, która jak się okazało jest autorką ponad 70 książek oraz posiada hodowlę psów razy Bloodhound. Obecnie pani Małgorzata ma 62 lata i jest w tragicznej sytuacji finansowej i życiowej. Żyje tylko z renty inwalidzkiej w wysokości 719 zł.
W dniu 24.11.2022 jej ukochana suczka Barbi dostała skrętu żołądka i musiała przejść kosztowną operację, której nie miała czym opłacić. W lecznicy pokryłem część kosztów, żeby móc w odebrać psa i przywieźć ją do domu. Resztę kwoty lecznica rozłożyła na raty. Niestety Pani Małgorzata nie ma z czego zapłacić, a termin pierwszej raty to 24.12.2022. Wykupiłem również recepty, bo po tak ciężkiej operacji suczka musi przyjmować sporo leków, bez których grozi jej śmierć.
Jeżeli zechcesz wspomóc Panią Małgorzatę, to możesz to uczynić np. przez przekazanie datku na tej zrzutce, który przeleję na rachunek lecznicy.
Z góry dziękuję za wsparcie.
Zdjęcie Barbie
P.S.
Pani Małgorzata tak opisuje swoją sytuację życiową:
„Nazywam się Małgorzata Caprari i do niedawna zarabiałam na życie pisaniem książek - napisałam ich niemal 80 dla wydawnictwa Bauer- Weltbild i wydawało mi się, że będę mogła dożyć moich dni nadal pisząc, jednak życie płata przykre niespodzianki.
Mój dochód wynosi 719 złotych miesięcznie. 90 złotych płacę za internet, 110 za elektryczność, 120 za wywóz szamba... proszę zobaczyć, ile mi zostaje na życie... na szczęście, moja amerykańska przyjaciółka kupuje mi karmę dla psów, więc mogę cieszyć się towarzystwem moich psów, to moja jedyna rodzina, poza nimi nie mam nikogo. Na życie w najlepszym wypadku pozostaje mi 325 złotych, na leki mnie zwyczajnie nie stać. Ja teoretycznie pracuje nadal, ale od roku 2013 wydawnictwa, dla których pracowałem zwyczajnie przestały się rozliczać, a mnie nie stać na walkę z korporacjami. Owszem, książki nadal cieszą się pewną popularnością, ale ja nie mam żadnych wpływów, mimo warunków zagwarantowanych w umowach. Dom, w którym mieszkam, praktycznie się zawalił, a na naprawę mnie nie stać. Niestety, teraz poruszam się już tylko o kulach i z coraz większym trudem.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!