Witam, nie sądziłem, że będę musiał prosić kiedyś o wsparcie finansowe, jednak przez ostatnio zaistniałą sytuację niestety to robię... Mianowicie, 16.09.2021r. doszło do przywłaszczenia mojego portfela, w którym oprócz najważniejszych dokumentów, takich jak dowód osobisty czy karta do bankomatu, znajdowała się ogromna jak dla mnie kwota, około 1000 zł. Niedawno skończyłem 18 lat, a od dawna chciałem zostać honorowym dawcą krwi. Tego dnia oddałem krew po raz pierwszy, byłem dość osłabiony, ogólnie miałem złe samopoczucie. Gdy dokonałem płatności za parkometr i schowałem drobne do portfela, udałem się do sklepu, który znajdował się około 20 metrów dalej. Niestety, po kilku minutach zorientowałem się o braku portfela przy sobie, po czym od razu poszedłem go szukać, jednak bezskutecznie. Wszystko wskazywało na to, że ktoś po prostu przywłaszczył sobie mój portfel, sprawa została od razu zgłoszona na policję. Przez trzy dni nikt nie próbował się ze mną skontaktować, a post o zaginięciu portfela został zamieszczony na fanpage miasta. Kilkukrotnie kontaktowałem się z policją, niestety radzono mi tylko zablokowanie karty i złożenie wniosku o nowy dowód, tak, jakbym mógł już o pieniądzach zapomnieć. Jest to dla mnie duży cios, ponieważ jestem uczniem, a całe lato ciężko pracowałem, aby odłożyć sobie pieniądze na laserową korektę wzorku, ponieważ mam pogłębiająca się wadę minusową. Koszt takiego zabiegu to 7000 zł. Kwota, którą straciłem, czyli 1000 zł znacznie oddaliła mnie od mojego celu. Będę ogromnie wdzięczny każdej osobie, która zdecyduje się przeznaczyć drobną kwotę na mój cel.
Pozdrawiam,
Tymon
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.