Godność. To coś co zostaje niektórym ludziom, gdy już wszystko inne odeszło w zapomnienie. A co się dzieje, gdy wszyscy inni odwracają się od Ciebie gdy najbardziej potrzebujesz pomocy?

Leszek był zawsze wesołym człowiekiem. Zagadywał smutnych ludzi, opowiadał im żarty i kawały. Gdy ktoś potrzebował pomocy nie pytał: "Za ile?", a "Na kiedy?". Nie dorobił się więc w życiu wiele. Swojemu bratu udostępnił większą część domu i ziemi, a sam zaadaptował komórkę i w niej zamieszał. Niestety lata mijały, a zdrowie podupadało. Najpierw przyszedł wylew, który odebrał mu sprawność jednej ręki. A przecież opał na zimę sam się nie porąbie. Niestety, wszyscy których prosił o pomoc nie pytali "Na kiedy?", a "Za ile?". Przeciekający dach i brak odpowiedniego ogrzewania sprawiły, że wilgotne ściany porosły grzybem, a podłoga wybrzuszyła się i zaczęła ruszać. Brat wyremontował swoją część domu nie pytając starszego brata czy czegoś nie potrzebuje; postawił też sobie nową szopę - naruszając konstrukcję w taki sposób, że niewielka szopka Leszka zawaliła się.

Dwa lata temu doszło się kolejne nieszczęście. Wykryto u Leszka złośliwego raka krtani, który dał już przerzuty. Wycięto mu krtań, kawałki obu płuc oraz fragment nerki. Pielęgniarki mówiły, że z przyjemnością przychodziły do jego pokoju, bo podnosił je na duchu. Mimo że już wtedy nie mówił, a jedynie pisał. Nie poddaje się, pomimo tego, że co jakiś czas rak daje o sobie znać. Najgorsze są jednak warunki w jakich żyje.

Brak ciepłej wody, ciągła wilgoć to tylko wierzchołek góry lodowej. Najgorszy jest jednak brak toalety. W XXI wieku niepełnosprawny Leszek musi wychodzić na dwór czy to słota czy upał za każdą potrzebą.

Zbieramy na remont, by zapewnić mu choć odrobinę godności. By mógł umyć się dokładnie, a nie jak do tej pory w misce. By mógł postawić szopkę i cieszyć się ciepłem w domu gdy nadejdzie zima.

Jest wiele dzieci, które potrzebują pomocy. Jest jednak także mnóstwo ludzi starszych, którzy osamotnieni w swej chorobie dogorywają gdzieś obok nas. Nie bądź obojętny. Pomóż.

\n

Istnieje możliwość wpłaty z zagranicy przez system PayPal. Przekazana kwota niedługo potem zasili moją zrzutkę.

Wszystkich tych, którzy wsparli mnie do tej pory serdecznie dziękuję!

\n

Leszek przed zachorowaniem na raka

Zdjęcie po. Widoczna dziura po wycięciu krtani. Ubytek około 50kg.

Pomimo swej choroby wciąż pomaga tym, którzy mają gorzej od niego. Z\nbezdomnym Panem Tadkiem dzieli się chlebem, a podrzucone mu bezdomne\nzwierzęta dokarmia i szuka im nowych, dobrych domów. To bardzo ciężkie\ndla osoby, która nie mówi. Na zdjęciu w przerwie między operacjami, z dwoma adoptowanymi psami.

Toaleta

Grzyb nad łóżkiem

Nieco dalej

"Ogrzewanie"