Witaj !

Mam na imię Weronika i prowadzę swoją przydomową stajnię, w której mieszka kilkanaście koni. Jeden z moich podopiecznych uległ wypadkowi i dziś potrzebuje Twojej pomocy.

Danusia - to sześcioletnia kucynka, która na codzień wiodła szczęśliwe życie na jednym z naszych padoków. Pech chciał, że jednego dnia doznała poważnej kontuzji. Bez ruchu czekała na naszą pomoc z ogromną raną w nodze, zatem i my, nie czekając, wezwaliśmy weterynarza, usztywniliśmy nogę do transportu i zawieźliśmy Danusię do najbliższej kliniki weterynaryjnej. Zerwane ścięgna prostownika palca wymagały rekonstrukcji. Zabieg przebiegł pomyślnie ! Danusia zostanie w klinice do czasu zagojenia rany, aby uniknąć jakichkolwiek powikłań, otoczona specjalistyczną opieką.

Oszacowane koszty operacji, pobytu w klinice oraz koszty opatrunków, przewyższają na dzień dzisiejszy mój budżet. Proszę Cię o pomoc, abym mogła opłacić leczenie Danusi i znów zapewnić jej szcześliwe życie z nami, w naszej stajni.