id: bhngra

laptop dla Amina

laptop dla Amina

Nasi użytkownicy założyli 1 221 702 zrzutki i zebrali 1 336 045 787 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Amin – młody obywatel Iranu, który zwiedziony obietnicami i kłamstwami władz białoruskich pragnął zrealizować swoje marzenia o lepszym życiu w Europie i wpadł w pułapkę na granicy polsko-białoruskiej. Spędził w lesie siedem dni, wielokrotnie przerzucany przez granicę przez Białorusinów i Polaków. Doświadczył ogromu ludzkiej tragedii, cierpienia, głodu, bólu, kilkakrotnie widział śmierć i w obliczu tego sam próbował odebrać sobie życie.

Gdy go spotkaliśmy w środku lasu był ranny, zrozpaczony, wyczerpany fizycznie i psychicznie, głodny, spragniony, obolały. Mówił tylko o swojej mamie i marzył o powrocie do domu.

Zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy, aby mu pomóc. Udało się – po miesiącu nieobecności, dzięki pomocy konsulatu Iranu powrócił do domu. Próbuje od nowa poukładać swoje życie. Ma wykształcenie (inżynieria lądowa), pomysły i plany, ale jeszcze więcej ograniczeń. A my bardzo chcielibyśmy pomóc mu wystartować. Aby mógł podjąć starania o pracę lub rozpocząć własną działalność zarobkową potrzebuje komputera. Jest to dla nas tym bardziej ważne, że po powrocie intensywnie starał się dotrzeć do osób, które próbują pójść w jego ślady i przestrzec je przed wyjazdem na Białoruś. W tym celu korzystał z kafejek internetowych, które niestety kilka dni temu zamknięto z powodu ograniczeń związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Iranie. Amin chciałby napisać książkę o tej historii, związanych z nią doświadczeniach i emocjach. Jeśli tylko możecie – prosimy o drobne wsparcie. Amin jest tego wart.


EDIT:

Dziękujemy ogromnie za wsparcie i wszystkie wpłaty! Jesteście niesamowici! Nie spodziewaliśmy się tak błyskawicznej reakcji. Nadwyżka w naszej zbiórce zostanie właściwie spożytkowana - wszystkie pieniądze trafią do Amina, a jego potrzeby są duże. Wydaje nam się, że na organizację wyjazdu mocno się zadłużył, choć bezpośrednio nam tego nie zdradził. Jego rodzina żyje bardzo skromnie. Każda wpłata bardzo się przyda, by szybciej wrócił do dawnej normalności po koszmarze, który go spotkał.

Jeszcze raz dziękujemy serdecznie! Marcelina i Grzegorz

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 193

preloader

Komentarze 3

 
2500 znaków