Bianka urodziła się jako wcześniak w 34. tygodniu ciąży, z wagą zaledwie 1490 gramów. Od początku wiedzieliśmy, że jest wyjątkowa, krucha… i że będzie potrzebować naszej opieki bardziej niż inne dzieci. Diagnoza, którą usłyszeliśmy po porodzie, zmieniła wszystko – Zespół Cornelii de Lange (CdLS). Rzadka i poważna wada genetyczna, która dotyka niemal każdego aspektu jej życia: rozwój, odżywianie, oddychanie, wzrok, słuch...

Bianka jest cicha. Za cicha. Choć się uśmiecha i reaguje na dotyk, nie wiemy, czy słyszy nasz głos…

Każdy rodzic chce szeptać swojemu dziecku do ucha: „Kocham Cię”. Ale czy Bianka to usłyszy? Czy kiedykolwiek usłyszy głos swojego starszego brata, dźwięk śmiechu, muzykę, słowo „mama”?

🔸 Badania wykazały, że Bianka ma poważny ubytek słuchu. Jedynym ratunkiem, by mogła usłyszeć świat, są implanty ślimakowe do obu uszek.

🔸 W systemie NFZ – kolejki są długie, a każdy dzień opóźnienia to utrata szansy na rozwój mowy i słuchu.

🔸 Dlatego prosimy Was – o wsparcie w zakupie i wszczepieniu implantów prywatnie – tam, gdzie czas ma znaczenie.

Koszt takiego leczenia to ponad 200 000 zł. Dla nas – kwota nieosiągalna. Ale dla tłumu ludzi z dobrym sercem – to realna nadzieja.

Nie jesteśmy specjalistami, nie mamy wiedzy medycznej ani pieniędzy. Ale mamy miłość, determinację i wielką wiarę, że dzięki Wam Bianka usłyszy nasze głosy, usłyszy świat, zacznie mówić, śmiać się i żyć pełniej.

Jeśli możesz – pomóż.

Wpłać choć symboliczną złotówkę.

Udostępnij.

Zostaw serce.

Nie pozwól, by cisza była wszystkim, co zna.

Z serca dziękujemy,

Rodzice Bianki

www.jestembianka.pl

Instagram Bianki