Moi Drodzy.

Podobno największą radością jest sprawianie radości :)

A dla moich Kotów największą radością jest pełny, wymiziany brzuszek i bezpieczny, ciepły kąt.

To są bardzo proste rzeczy, ale nawet na te najprostsze i podstawowe potrzebne są pieniążki :(

ostatni miesiąc był dla nas bardzo trudny - choroby, kastracje, częste wizyty w gabinetach pochłonęły bardzo dużo środków finansowych.

Święta są wyjątkową okazją, żeby okazać dobroć i wsparcie, dlatego założyłam specjalną zbiórkę świąteczną. Tak naprawdę największym prezentem będzie możliwość zakupu karmy i spłacenia choć odrobiny długów w gabinetach weterynaryjnych.

Obecnie mam 24 koty pod swoją opieką.

Będziemy bardzo wdzięczni za każdy gest i każdą wpłatę, która pomoże nam przetrwać ten ciężki czas, bo tak naprawdę walczę o Ich przetrwanie i zdrowie każdego dnia.

Władziu, Rysiu, Bezik, Kubuś, Bobek, Fasolka, Groszek, Cruella, Koksik, Julianna, Tośka, Zojka, Franiu, Stachu, Stefan, Tadzik, Julek, Marlon, Malina, Cypis, Krecik, Ryjek i Jeżyk i Helena - one wszystkie z góry Wam dziękują i pięknie proszą 🙏