W mieszkaniu Józefa Jarmuły do niedawna nie było prądu! 81-latka nie stać było na opłacenie rachunków, a Polski Związek Motorowy odmówił mu pomocy w wysokości 2 500 zł rocznie! Po 21 latach w kadrze sportowiec myślał, że został sam - na szczęście się mylił!
Sportowca ani na chwilę nie opuścili kibice. Zrzutka, której był beneficjentem, powstała po tym, jak Tygodnik Żużlowy opublikował informację o finansowych kłopotach Jarmuły. O samej zbiórce informował magazyn PoBandzie, dzięki czemu zaangażowało się w nią ponad 300 osób! Efekt tych działań najpiękniej podsumował sam Jarmuła, w rozmowie z dziennikarzem magazynu PoBandzie:
“Powiem, że po prostu mnie zamurowało. Nie wiem, co powiedzieć i głos mi się łamie. Jak mówiłem w wywiadzie, mam pewne zobowiązania, które z otrzymanych środków pokryję. Ja tylko jeździłem na żużlu i czuję się bardzo głupio, że są osoby, które uznały, że warto mi pomóc. Ja nie oczekiwałem pomocy czy o nią nie żebrałem, ale przedstawiłem swoją aktualną sytuację. Bardzo, ale to bardzo dziękuję Wam za nagłośnienie akcji. Dziękuje tym, którzy wpadli na pomysł i największe słowa podziękowania dla wszystkich tych, którzy mnie wsparli i jeszcze o mnie pamiętają. Naprawdę nie wiem co powiedzieć, bo nie zasłużyłem na taki gest. Kibice! Jesteście kochani i mam nadzieję do zobaczenia”
Ty też możesz odmienić czyjeś życie! Załóż zrzutkę i wspieraj osobę, która zasługuje na więcej. Niech tak jak Józef Jarmuła doświadczy mocy, jaką niesie pomoc!