id: bn5b6e

Pomóżmy BRUTUSOWI znów ODDYCHAĆ !!!

Pomóżmy BRUTUSOWI znów ODDYCHAĆ !!!

Nasi użytkownicy założyli 1 190 819 zrzutek i zebrali 1 255 761 292 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Witam wszystkich. 

Pokrótce opisze sytuację naszego psa Brutusa. Nasz labrador ma obecnie niespełna 12 lat. Zawsze był wesołym i silnym psem. Jednak już trochę w swoim życiu przeszedł. 3 lata temu okazało się, że ma guza śledziony. Niestety błędnie leczono go na prostatę i stawy. W ostatniej chwili mu go wykryto i podczas operacji i wycięcia guza (miał 18 cm ) pękł im w rękach. Rokowania małe, ale przeżył i czuł się dobrze, jedynie chorował na tarczycę ( ale u labradorów tarczyca to norma). Nie było żadnych przerzutów. Pół roku temu podczas zabawy z innymi psami na wybiegu, dostał porażenia krtani i zaczął się dusić. Wszystko działo się w sobotę wieczorem, więc ciężko było znaleźć pomoc. Zgodzili się w dyżurującej przychodni Weterynaryjnej w Rudziczce i tu wielkie podziękowania dla całej ekipy – jesteście WIELCY!!!! Dojechaliśmy z niedotlenionym psem, błony śluzowe jamy ustnej i spojówki sine, zapadnięte oczy, duża ilość gęstej i białej śliny i pies już prawie nieprzytomny. Od ataku trwało to dosłownie godzinę, czas na dojazd do przychodni. Pies przeszedł hipotermię, został inkubowany przez kilka godzin na dyżurze nocnym. Myśleliśmy razem z dyżurującą Panią weterynarz, że już nie damy rady go uratować. Ale nasz Brutus miał taką chęć do życia, że wygrał tę kolejną walkę. Później były gorsze i lepsze dni. Czasami były duszności, ale rzadko. Z niedotlenienia nabawił się oprócz kłopotów z oddychaniem problemu z niedomykaniem się zastawek. Na stałe leczony na serce i tarczycę plus sterydy na krtań, żeby nie doszło do kolejnego porażenia. Koszt miesięczny leków i badań oraz monitorowania stanu zdrowia wynosi około 700 zł. Pies gdy się cieszy z czyjegoś powrotu do domu, czy zobaczy znajome pieski przechodzące pod domem na skutek pobudzenia czy jakiegoś stresu dostaje ataków duszności, ale jakoś z tego wychodził. Pojawiły się problemy z wydolnością, więc nasze spacery zostały ograniczone. Około 10 dni temu niestety doszło do znacznego pogorszenia stanu zdrowia. Pies ma ogromne kłopoty z oddychaniem. Funkcjonuje przez kilka godzin porannych, ale większość wtedy przesypia. W godzinach popołudniowych i nocnych się dusi, nie umie złapać powietrza, cały czas jest ziajanie i ogromna ilość gęstej śliny. W nocy nie śpi, bo ma problem gdy się położy, łapie oddech na siedząco odchylając głowę do tyłu, gdyż blokuje mu się krtań. Oddycha jak przez słomkę. Niestety leki już nie są w stanie pomóc w oddychaniu i potrzebna jest pilna operacja wycięcia chrząstki krtani (lateralizacja jednostronna krtani), aby pies się nie udusił, na którą udamy się do Krakowa do Przychodni Bajeczna. Koszt operacji i leczenie pooperacyjne wyniesie ok. 7000 zł. Wierzymy, że i tym razem nasz pies da radę i się nie podda, a my razem z nim.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 49

FA
Filip
2 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta
WI
Wilo
20 zł
KU
Kacper Urlata
10 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta
CP
xParkurgam1ng
5 zł
DI
Dominika i Bartek
5 zł
 
Dane ukryte
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków