id: bnaxkt

Błąd Urzędnika -a ja mam dług nie do spłacenia! Proszę o pomoc!! Z wielką nadzieją liczę na osoby mogące mi pomóc w spłacie należności.

Błąd Urzędnika -a ja mam dług nie do spłacenia! Proszę o pomoc!! Z wielką nadzieją liczę na osoby mogące mi pomóc w spłacie należności.

Opis zrzutki

g426a10526137056.jpeg



W dniu 09.08.2018 r. (po 8 latach od zamknięcia mojej jednoosobowej firmy, która prowadziłam w latach 2010 -2013) otrzymałam wezwanie do zapłaty z PFRON-u w Warszawie o zwrot nienależnie pobranych środków wypłaconych tytułem dofinansowania do wynagrodzenia mojego jedynego pracownika niepełnosprawnego z grupą niepełnosprawności 04-O.

Pobraną za lata 2010 -2013 kwotę 27 112,50 zł, dlaczego dopiero po ośmiu latach?! nakazano mi zwrócić z odsetkami wynoszącymi 47.836.20 złotych.

W 2011 roku w siedzibie PFRON w obecności zatrudnionej w mojej firmie osoby, okazaniu legitymacji emeryta i niepełnosprawności wypełniłam wniosek wg. wskazówek pracownika w. w. urzędu. Składając wniosek w sekretariacie PFRON byłam pewna jego właściwego zasadnego i rzetelnego wypełnienia z udziałem odpowiedzialnej osoby. Nie miałam pojęcia o błędzie wynikłym być może z braku nieznajomości przepisów pracownika na takim stanowisku oraz braku dokładnego nie zweryfikowania wniosku i wykrycia tego błędu na składanych comiesięcznych wnioskach.

Od trzech lat mam życiowy dylemat, poczucie krzywy i niesprawiedliwości. Skierowana przeze mnie sprawa do Wojewódzkiego i Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie nie pomogła, odmówiono wszczęcia postępowania i oddalono skargę, nie było uzasadnienia w przepisach prawa administracyjnego. Wszystkie pisma i prośby o umorzenie kwoty nie zostały nigdy pozytywnie rozpatrzone. Uważam ,ze nie były podjęte wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego jaki miał miejsce w PFRON -ie, moje zarzuty wyszczególnione poniżej.

Moje konto bankowe od ponad 3 lat jest zablokowane administracyjnie przez Urząd Skarbowy w Piasecznie, który pobrał wraz z wszystkimi moimi oszczędnościami kwotę 7874,05 zł. Mieszkam sama i nie mam żadnych innych źródeł dochodu. Do chwili obecnej pracowałam na umowę zlecenie. Nie byłam w stanie podjąć pracy na pełny etat ze względu na stan zdrowia (przebywałam w szpitalu- trzy poważne operacje).

W tej sytuacji i w toku takich przepisów jestem bardzo skrzywdzona, a każdego dnia patrząc na moje samopoczucie nie widzę żadnych szans do zwrotu pieniędzy. Przykro mi i wstyd pisać, ale to ja w chwili obecnej potrzebuje pomocy, spokoju i stabilizacji, aby zakończyć ten finansowy problem i wrócić do normalnego funkcjonowania. Bezradność i bezsilność niszczy mi coraz bardziej moje zrujnowane już zdrowie.

Zwracam się z wielka prośbą o pomoc Państwa. Mam nadzieje, że zwrot w jak najkrótszym czasie tych pieniędzy do PFRON-u pozwoli mi zmienić moje trudne obecnie położenie a także wyjść z tego okrutnego koszmaru. Wsparcie Państwa jest ostatnia „deską ratunku" i silna nadzieja na istnienie dobrych ludzi oraz szansą powrotu do spokojnej codzienności.


Wszelka dokumentacja potwierdzająca wiarogodność sprawy do wglądu. 


Poniżej moje zarzuty w sprawie, uchybienia, których nawet Sąd Naczelny nie uwzględnił do ogłoszenia wyroku:


j5ee8cef568c806f.jpeg

f64cdf261876b29b.jpeg


b125b55faf143f55.jpeg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 1

 
2500 znaków