Kochani,

Jakiś czas temu zaczęłam spełniać swoje marzenia i tworzyć to, o czym zawsze marzyłam.

Od tamtej pory przeszłam wiele pięknych i tragicznych chwil.

Forma pracy, którą zaproponowałam stała się rozpoznawalną marką w mieście.

Kreatywność dzieci, rozwój ruchowy i emocjonalny był dla mnie absolutną podstawą.

Bardzo długo wahałam się, czy prosić o pomoc. Jednak nie mam wyboru i muszę to zrobić, bym mogła wrócić do swojej pracy jak tylko sytuacja na to pozwoli.

Aby utrzymać, małą ekipę, siebie, opłacić wszystkie stałe koszty i przetrwać do lata potrzebujemy znacznej kwoty. Na utrzymanie wszystkiego zarabiam prowadzeniem zajęć, które na tą chwilę są zawieszone do odwołania (moje ulubione słowo).

Zdaje sobie sprawę, że nie jestem w obecnej sytuacji ani wyjątkowa ani odosobniona, dlatego by przetrwać, muszę prosić Was o pomoc, chociaż wiem, że i Wy nie macie łatwo.

Nie chcę rozwiązywać wszystkich umów i zamykać czegoś o co walczyłam jak lwica.

Nie proszę o konkretne sumy, proszę jedynie o wsparcie taką kwotą, na jaką Was stać. Liczy się każda wpłata i każdy gest. Za każdą Waszą wpłatą, będzie mój uśmiech.

Moje życie toczy się teraz tylko w internecie, ale wierzę, że do lata wszyscy z tego wyjdziemy :)

Już teraz bardzo dziękuję każdemu z osobna.

Ściskam Was wszystkich mocno i życzę dużo zdrowia!