Z okazji zbliżających się urodzin Jasia i moich proszę wszystkich chętnych o dobrowolną symboliczną wpłatę na tę zrzutkę. Zebrane środki zostaną przeznaczone na rehabilitację Jasia.

Jasiek urodził się 1 sierpnia 2018 roku w 28 tygodniu ciąży. Jako skrajny wcześniak "załapał się" na ogrom komplikacji: Otwarty przewód Botalla, Wrodzone zapalenie płuc, Wylewy krwi do mózgu III i IV stopnia, Wodogłowie pokrwotoczne, Perforację jelita, Posocznicę.... Lekarze jego szanse oceniali jako marne, oszacowali 4% szansy na przeżycie. Bardzo długo było tylko gorzej. Trafiło jednak na mocnego przeciwnika i Jasiek dał rade. Żadna z prognoz lekarzy się nie sprawdziła. Nie jest "roślinką", nie jest upośledzony umysłowo, nie jest niekontaktowy, nie ma mpd, nie ma padaczki. Jasiek jednak boryka się z pewnymi problemami i potrzebuje stałej pomocy rehabilitantki i osteopaty. Walczymy z napięciami oponowymi, które blokują u Jasia możliwość wykonania niektórych rzeczy. Jasio nie siedzi stabilnie i ma problemy z motoryką prawej rączki. Ale wszystko jest do wyćwiczenia :) Z wizyty na wizytę są widoczne efekty pracy jaką w niego wkładamy. Skąd kwota 800zł? Dokładnie tyle wydamy w sierpniu na rehabilitacje. Jest to 5 wizyt u rehabilitantki (60 zł każda) i 5 wizyt u osteopaty (100zł każda). Do tej pory wszystko finansowaliśmy z własnej kieszeni, a ten jeden miesiąc, jeśli by się udało zebrać tę kwotę, byłby dla nas po prostu jak wygrana na loterii. Proszę o symboliczne wpłaty i nie chcę z tej zrzutki robić wielkiej akcji;) Zbieramy do moich urodzin czyli do 14 sierpnia. Za każdą wpłatę bardzo dziękujemy.