Pomoc Slumsom w Ugandzie - Kampala
Pomoc Slumsom w Ugandzie - Kampala
Nasi użytkownicy założyli 1 231 403 zrzutki i zebrali 1 363 796 593 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
W okresie panującej globalnej zmyślonej "pandemii" koronavirusa, mieliśmy utrudniony dostęp do marketów itp w Ugandzie, ale oczywiście sobie z tym poradziliśmy i osoby dostały żywność oraz niezbędne leki czy rzeczy. Wzięliśmy pod opiekę także parę chorych osób, którym finansujemy leczenie w lokalnych szpitalach.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
edit 19.11.2020
Mało tutaj wpisuje gdyż nie ma wpłat.
cały czas działamy, Uganda otrzymuje ode mnie miesięcznie od 200 do 500 dolarów.
edit 19.03.2020
Coraz lepiej poznajemy środowisko slumsów, dowiadujemy się czego ludzie potrzebują w pierwszej kolejności, wykupujemy także ludziom, którzy cierpią z bólu wizyty u lekarzy.
Za ostatnia uzbieraną kwotę, udało nam się zakupić mnóstwo żywności oraz rzeczy pierwszej potrzeby, ogromną ilość zabawek dla dzieci, opłacić czynsz oraz wykupić wizyty u lekarza + leki.
Dziękujemy wszystkim za wsparcie -każda złotówka ze zrzutki trafia do Ugany i czyni tam mnóstwo dobrego.
Filmy i zdjęcia z pomocy znajdziecie poniżej opisu.
Cześć, nazywam się Damian, od niedawna wspieram slumsy w Kampali - Uganda. Od zawsze chciałem pomagać ludziom, dzieciom którzy nie mają możliwość lepszego życia. Ludzie mieszkają ta dosłownie na wysypiskach, w domach zrobionych z piasku. Na 2m kwadratowych mieszka 7-8 osób, na codzień brakuje rzeczy, których u nas jest pod dostatkiem, żywość, woda, ciuchy. Każdego dnia mieszkańcy slumsów walczą przetrwanie. Pracy także niestety nie ma… Plemiona mieszkające tam na życie zarabiają produkując naszyjniki- koraliki ze starych gazet(papieru) jednak, także tego sprzedaje się bardzo mało.
Większość rodzin, to samotne kobiety, gdyż ich mężowie zginęli na wojnie. Rodziny liczą do 8 dzieci, większość dzieci została zabrana z wiosek przez kobiety, gdyż na wioskach dzieci nie miały by w ogóle szans na przeżycie. Dla nas widok slumsów jest straszny, co mówić o wioskach.
Co do wspierania robię to niezależnie, z prywatnych funduszy, udało mi się wykarmić mnóstwo dzieci i zmienić im życie o naprawdę 180stopni, daje to człowiekowi mnóstwo radości oraz szczęścia. Każdy z nas ma możliwości aby zmienić komuś życie na lepsze! Posiłek dla jednej osoby kosztuje 1.5 dolara, ubrania dzieciom - buty 3 dolary, koszulka 2 dolary, sukienki 3-4dolary.
Człowiek, który pomaga mi na miejscu ma na imię Chuck, znalazłem go dzięki social mediom jest osobą o bardzo dobrym sercu, jest prawie moim rówieśnikiem ma 26 lat wszystko robi bezinteresownie. Staramy się zmienić ten świat na lepsze. W tym roku planuje także slamsy odwiedzić osobiście i zobaczyć jakie możliwości pomocy jeszcze są dostępne. Na pewno chcę też zorganizować dzieciom lekcje pisania i czytania, aby miały szanse w przyszłości na rozwój. Dzieci myją się w rzece, której na każdym kroku są śmieci oraz do której ludzie się załatwiają, także poprawa warunków „wody” będzie jednym z moich głównych celów, na to potrzebuje już dużych funduszy. Tutaj także od razu pytanie do osób technicznych, mam (prywatny) własnoręczny projekt takiego oczyszczacza wody w rzekach, chciałbym to dokładniej przełożyć na papier i powoli zacząć z tym działać, także będę wdzięczny za pomoc osobom które pomogą utworzyć dokładny techniczny projekt, a później zostanie tylko realizacja ;). Póki co skupiamy się na jedzeniu, wodzie butelkowej, ubraniach, oraz niektórym rodzinom pomagamy płacić czynsz za „dom” bo domem tego nazwać nie można - koszt około 30usd miesięcznie. Zachęcam wszystkich do pomocy, otwórzmy się na to i czyńmy dobro !:)
Zachęcam do obejrzenia filmów i zdjęć, ktore są pod tym linkiem - podesłał mi je Chuck po pierwszej akcji którą zorganizowaliśmy na Slumsach w Kampali.
Możecie być pewni, że każda złotówka ze zrzutki pójdzie na pomoc tym ludziom, plus to co cały czas systematycznie robię niezależnie sam.
Niezależnie od zebranej kwoty, dziękuje każdemu kto pomoże, pieniążki wysyłam raz w tygodniu, także co tydzień to co uda się uzbierać + część od siebie będę przesyłał do Ugandy.
Nie robie tego w celach zarobkowych, chce czynić ten świat lepszym i pokazać ludziom, że aby pomagać wystarczy tylko chcieć( 20zł nam nie zrobi różnicy, a tam wyżywi 4 dzieci) !
Filmy i zdjęcia z pomocy:
Damian Jańczuk
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia!