Dzień dobry! Zbieramy na operacje żuchwy pieska który nazywa się Figo. Ma 2 lata, jest pełen energii i uwielbia chodzić na długie spacery na których chętnie poznaje nowych pieskowych znajomych. Niestety na wczorajszym spacerze (12.04 około godz. 17:00) przy próbie poznania się z innym pieskiem Figo został przez niego nagle zaatakowany. Pies rasy pitbull lub amstaff rzucił się na niego znienacka. Cudem udało mu się wyrwać i uciec. Właścicielka nie mając przy sobie telefonu poprosiła właściciela pitbulla/amstaffa o możliwość wezwania pomocy której od niego nie otrzymała. Co więcej Pan zabrał psa i uciekł. Pomocy udzielili przemili ludzie którzy byli świadkami sytuacji a którym wszyscy jesteśmy niezmiernie wdzięczni ❤️

Figo z oderwaną żuchwą (otwarte złamanie) cały we krwi został zawieziony do weterynarza gdzie otrzymał środki przeciwbólowe i leki hamujące krwotok. Niestety po trzech godzinach bezskutecznego szukania chirurga szczękowego na cito w warszawskich lecznicach został w kagańcu wypuszczony do domu. Pomoc znaleźliśmy w lecznicy w Łodzi. Złamanie jest bardzo skomplikowane. Żuchwa jest praktycznie odgryziona. Jeżeli nie będzie sie zrastać to niestety czeka go amputacja. Po wielu badaniach chirurg postanowił podjąć się próby ratowania żuchwy jeszcze dziś (13.04). Koszt samej operacji to przynajmniej 4000 złotych, do tego dochodzą koszty hospitalizacji (2 doby x 400 zł) oraz pierwszej konsultacji i badań (około 1000 zł). Bardzo prosimy o chociażby najmniejszą pomoc w opłaceniu operacji i hospitalizacji. Liczy się każda złotówka ❤️

Pełna dokumentacja medyczna i zdjęcia pieska będziemy dodawać na bieżąco.