Proszę o przeczytanie do końca, bez względu na to czy wesprzecie nas, czy też tylko chwilę zatrzymacie się na tym co piszę, to też jest dla mnie bardzo ważne.

Mój cel to szeroko pojęty rozwój tancerzy i akrobatów, i tych małych i tych całkiem dorosłych. Rozwój taneczny ale i emocjonalny. Organizuję tę zbiórkę nie dla siebie, organizuję ją dla Waszych dzieci, kolegów i koleżanek. Z opłat które zbieram za zajęcia (podstawowa opłata 50,00 zł za miesiąc oraz 50% zniżka dla rodzin wielodzietnych - to tylko kropla w morzu wobec potrzeb)  jestem w stanie zapewnić minimum, czyli bardzo dobrych instruktorów i trenerów oraz sale do treningów. Ale aby rozwój dzieci był pełniejszy potrzebują one więcej. Każdy tancerz marzy o występach, rywalizacji i nowych wrażeniach tanecznych. Tancerzy w tej chwili w swojej szkole mam około 700, w Nowej Dębie, Tarnobrzegu, Kolbuszowej oraz w Sandomierzu. Niektórzy z Was czytając to wszystko myślą, niech idzie po pomoc do gminy, do władz (byłam…), albo niech szuka sponsorów (szukam i znalazłam kilku mi sprzyjających, za co jestem za co jestem im dozgonnie wdzięczna że doceniają i angażują się stale w realizację naszych celów. Ale to są jednostki, ten kto pukał do drzwi sponsorów i odchodził z kwitkiem wie co to znaczy). Dlatego postanowiłam w ten sposób poprosić o pomoc, pomogą Ci którzy  zrozumieją o co w tym wszystkim chodzi i będą chcieli to zrobić. W kilku słowach przedstawię możliwości rozwoju dzieci, które chciałabym urealnić.

A.    Udział w przeglądach i konkursach – naszym założeniem jest udział przygotowanych grup tanecznych przedsięwzięciach, podczas których dzieci uczą się pokory oraz osiągają sukcesy a czasem ponoszą porażki rywalizując z innymi . W naszym przypadku akurat dziwnym trafem  przywozimy medale i puchary z każdego wyjazdu – promując Nową Dębę i mam nadzieję niedługo Tarnobrzeg. I właśnie chodzi o wyjazd dzieci, a dokładnie o transport, to jest najdroższa część takich akcji. Doszło do tego, że odpuszczamy przeglądy bo nie mamy środków na transport. Pomocy z miasta nie mamy – bo na to środków nie ma.

B.    Marzeniem każdego tancerza jest posiadanie chociażby koszulki z logiem lub nawet woreczka na buty. Jest dla nich wyróżnieniem posiadanie rzeczy z logiem swojej szkoły, a to już jest dodatkowy koszt związany z zakupem i nierzadko dla rodzica to kolejny z wielu i po prostu ich nie stać.  Nie mówiąc już o wizerunku grup konkursowych, które powinny mieć odzież z nazwą miasta z którego przyjeżdża i nazwę zespołu. Jeździliśmy na ogólnopolskie przeglądy więc to przecież była i jest forma promocji naszego miasta.

C.     Stosujemy u nas system motywacyjny, wg psychologii jest to bardzo dobra forma rozwoju psychicznego i emocjonalnego dzieci. Cały sezon szczególnie maluchy otrzymują naklejki, na podstawie ich ilości na koniec sezony dostają nagrody. Wg mnie mimo wyróżnień pojedynczych osób, każde dziecko powinno dostać malutką nagrodę, nawet dyplom. A przy takiej ilości dzieci to jest bardzo duży koszt. Dla  nieco starszych organizujemy warsztaty – oczywiście płatne, ale wpłaty za nie pokrywają tylko częściowo organizację warsztatów (wynagrodzenie instruktorów przeprowadzających warsztaty jest dużo wyższe niż stałych zajęć).

D.    Największym przeżyciem dla tancerzy jest gala taneczna podsumowująca ich pracę. Przed nami już w czerwcu 2020, kolejna - wieńcząca sezon 2019 - 2020. Organizujemy widowiska kilkudniowe, a nawet po 2 gale w ciągu dnia. Na scenie wtedy tańczy  około 300 tancerzy, a ogląda nas jednorazowo przeszło 300 widzów. Podczas gal sale widowiskowe są przepełnione. W czerwcu 2019 roku galę w Nowej Dębie obejrzało przeszło 1000 osób. Ktoś pomyśli, są przecież bilety. Tak są, w części są to darmowe bilety dla rodziców (wiem że to pewnie dziwi niektórych, ale uważam że rodzic nie może płacić za bilet, żeby obejrzeć swoje dziecko jak płaci za zajęcia). W drugiej części kwota sprzedanych biletów (5 zł szt.) pokrywa częściowo koszty związane org. gali.  Nakreślę tylko kilka wydatków, które są składowymi w organizacji tego wydarzenia:

• Największy koszt to kostiumy – krótko mówiąc, każda grupa chce wyglądać jak „milion dolarów”. W naszych grupach obowiązują co do zasady jednakowe stroje i nigdy nie zdarzyło się żeby rodzice kupowali swoim dzieciom kostiumy, zawsze koszt ponoszę ja, z udziałem środków od sponsorów. Wyjątkiem były elementy kostiumów, które dzieci zabierały sobie do domu. Wiadomo jak ważnym elementem jest kostium na scenie.
• Drugim ważnym elementem jest scenografia – marzeniem każdego jest zatańczyć w „bajkowej scenerii” i moim obowiązkiem jest to zapewnić. Puste deski sceny to smutny widok.
• Kolejny to oświetlenie i dźwięk – gra świateł na scenie daje niesamowita atmosferę, a dźwięk dobrej jakości dopełnia widowiska i odbiór przez widza jest lepszy.
• Jeszcze innym elementem, ale ważnym są wspomnienia. Można je zapewnić poprzez fotografię i video filmowanie. Każdy za nas lubi się pochwalić sukcesem dziecka, a i po latach powspominać swoje lub swojego dziecka występy.
• Promocja też jest ważna – bez tego nie ma widza, bez widza nie ma widowiska i nas.

E.     W tym roku po raz pierwszy chcę zorganizować letni obóz taneczno – akrobatyczny, oczywiście odpłatny. Jednak mam świadomość tego, że koszt opłacany przez rodziców nie zaspokoi zobowiązań wobec poziomu jaki chcę zaproponować dzieciom (bdb warunki socjalne, doskonale wykwalifikowana kadra, dostęp do wielu atrakcji oraz dojazd).

F.     I zostali mi dorośli. Mój osobisty konik. Staram się wnieść uśmiech i pozytywne myślenie w nasze dorosłe, pełne obowiązków życie. Ucząc tańczyć około 280 dorosłych zapewniam im odskocznię od życia codziennego, uczę ich jak można dobrze czuć się w parze i samym sobą. Tańczące solo kobiety staram się dowartościować i podwyższyć ich samoocenę. Proponuję im wiele atrakcji, które są poniekąd spełnieniem marzeń z młodzieńczych lat, na które albo nie było pieniędzy, albo czasu jak również warunków. „Ciągam” tych moich tancerzy wszędzie gdzie się da ????, uczestniczymy w przeglądach, akcjach charytatywnych czy tez w zwykłych pokazach. Największym przeżyciem są występy na galach przed rodzinami i znajomymi, ale idą w to, bez względu na wszystko. Bardzo chętnie w nich uczestniczą, oczywiście „non profi”. Dlatego też wszystkie wymienione punkty (może oprócz punktu E) dotyczą również dorosłych.. Ktoś znów może powiedzieć są dorośli zarabiają to niech płacą… i płacą ale częściowo. Zdajemy sobie sprawę, że oprócz tańców są inne ważniejsze obowiązki finansowe i zazwyczaj inwestujemy w dzieci, ale myślę że nam dorosłym też jeszcze życia coś się należy.

To chyba wszystko, co chciałam żeby Państwo wiedzieli o celach zbiórki. Jeśli rozumiecie Państwo nasze potrzeby prosimy o wsparcie, będzie nam miło. Jeśli nie, też zrozumiemy…choć ze smutkiem. Ale tańczyć i tak będziemy, do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej. Z góry dziękujemy.