Artroskopia lecznicza stawu kolanowego
Artroskopia lecznicza stawu kolanowego
Nasi użytkownicy założyli 1 222 588 zrzutek i zebrali 1 338 871 898 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam.
Mam na imię Arleta, mam 29 lat i jestem mamą 5 letniego, bardzo żywiołowego chłopca.
Na początku lipca b.r. będąc z synem w parku trampolin doznałam urazu kolana. Miałam wielką nadzieję, że nie będzie to jakiś bardzo poważny uraz, choć poczułam trzask w kolanie oraz bardzo silny ból.
Wstępna diagnoza na SOR - skręcenie stawu kolanowego, na RTG brak zmian pourazowych. Miałam odpoczywać i okładać kolano lodem co też robiłam.
Niestety, z dnia na dzień było coraz gorzej. Cała noga zaczęła bardzo boleć, a przy próbie wstania noga zaczynała być sina i drętwiała, a stanięcie na tej nodze było niemożliwe. Wylądowałam na wózku. Po 6h czekania udało mi się dostać do ortopedy, który przepisał mi zastrzyki i leki przeciwzakrzepowe, pomogły, ale leki biorę do dziś. Kolano niestety cały czas bolało i przeskakiwało. Dopiero po miesiącu otrzymałam od lekarza skierowanie na rezonans magnetyczny. W międzyczasie poszłam na wizytę prywatną oraz otrzymałam drugie skierowanie na rezonans.
Oba wyniki różniły się od siebie. Jednakże po prywatnej konsultacji okazało się, że mam uszkodzoną łąkotkę. Otrzymałam skierowanie na artroskopię kolana.
Podjęłam próby zapisania się na ten zabieg na NZF - niestety oczekiwanie na ten zabieg to minimum 3-5 lat.
Tak długie oczekiwanie na zabieg nie jest u mnie możliwe - cały czas chodzę o kuli. Przez uraz nie jestem w stanie odpowiednio sprawować opieki nad Synem, który jest bardzo żywiołowym i ruchliwym dzieckiem.
Jedyną opcją jaka mi pozostała to prywatny zabieg, który jest bardzo kosztowny jednakże czas oczekiwania na zabieg to około 2 miesiące.
Artroskopia lecznicza stawu kolanowego to koszt powyżej 4500 zł + koszt implantów oraz szwów, a następnie prywatna rehabilitacja abym mogła szybko wrócić do pełnej sprawności.
Obecnie nie jestem w stanie pozyskać takiej kwoty. Dlatego też PROSZĘ Was o wsparcie, abym mogła prowadzić znów normalne życie.
Pozdrawiam,
Arleta Wojtysiak
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!