Jesteśmy para od 2013. W naszym związku do pełni szczęścia brakuje nam dziecka. Lata 2017/2018 niestety nie przyniosły nam szczęścia. W roku 2019 postanowiliśmy szukać pomocy u lekarza, który skierował nas do kliniki leczenia niepłodności. Po pierwszych badaniach dowiedzieliśmy się, że nie jestem w stanie zajść w ciążę naturalnie, podjęliśmy decyzję o inseminacji, która się nie powiodła. Następnym krokiem byla decyzja o in vitro. Pobrano 20 komorek nadajacych sie do procedury. Zgodnie z ustawą podjęto próbę zapłodnienia 6 komórek, reszta została zamrożona. Udało się nam uzyskać 3 zarodki. Pierwszy transfer odbył się 20.08.2020 r. 29.08.2020 już wiedzieliśmy, że ten rok jest dla nas szczęśliwy. Niestety szczęście nie trwało długo. Na przełomie 8/9tc. nasz świat się zawalił, ciąża stracona. Nie poddalismy się w listopadzie podjęliśmy kolejną walkę, która nie powiodła się. Dodatkowe badania i ostatni zarodek. Luty 2021 był miesiącem gdzie podjęliśmy próbę z 3 zarodkiem, zakończona brakiem implantacji. Mamy jeszcze komórki, które chcemy zaplodnic, niestety tu pojawia się problem, są to kolejne koszty, które przekraczają nasze możliwości finansowe. Koszty zapłodnienia 6 komórek to 8900zl. Dlatego prosimy wszystkie dobre serca o pomoc, każda złotówka się liczy. In vitro jest to jedyna metoda, która pozwoli nam zostać rodzicami.

Anita i Damian 😊