Nazywam się Dariusz Mrzygłód i wspólnie z moją żoną i dwuletnim synkiem stoimy w obliczu bardzo trudnej sytuacji życiowej.

Obecnie żona jest w 8. miesiącu ciąży, a mieszkamy w domu jej ojca, który od lat znęca się psychicznie nad rodziną – zarówno nad żoną, jak i nade mną. Dalsze pozostanie w tym miejscu zagraża naszemu zdrowiu i bezpieczeństwu.

Zdecydowaliśmy się uciec do moich rodziców. Na ten moment będziemy mieli do dyspozycji tylko jeden mały pokój o powierzchni 16 m². Mamy jednak szansę na lepsze życie – w rodzinnym domu moglibyśmy zaadaptować poddasze na mieszkanie dla naszej czteroosobowej rodziny.

Koszt materiałów potrzebnych do remontu wynosi około 60 000 zł. Prace remontowe mogę wykonać samodzielnie, ale nie dysponujemy środkami na zakup materiałów. Każda złotówka przybliży nas do celu – stworzenia bezpiecznego miejsca dla naszych dzieci.

Prosimy o pomoc finansową lub rzeczową – materiały budowlane, wyposażenie, wsparcie organizacyjne.

Każda, nawet najmniejsza pomoc, jest dla nas ogromną nadzieją na nowe, spokojne życie.

Z góry dziękujemy za każdą formę wsparcia.

Dariusz Mrzygłód

[email protected]