Borys choruje na zakaźne zapalenie otrzewnej, które bez niezbędnego leczenia skutkuje wysoką śmiertelnością u kotów. My się nie poddaliśmy - walczymy od początku do końca, jednakże aby to podtrzymać pilnie potrzebujemy większej ilości środków. Bardzo dziękujemy za każde wsparcie! Polecam zaglądać do aktualności, aby na bieżąco sprawdzać co dzieje się u kotka.

Borys to 4 miesięczny podopieczny fundacji dla kociąt osieroconych CaliMali. Od dłuższego czasu zmagał się z boleścią brzucha, stał się bardzo miziasty i apatyczny - pierwszorzędnie uznaliśmy to za jakąś wirusówkę, w trakcie leczenia antybiotykiem zyskał nieco więcej sił, ale nie zakończyło to wątpliwości co do jego stanu zdrowia. W ciągu dwóch dni brzuszek bardzo mu urósł i ponownie wróciły pozycje bólowe, niechęć do zabawy i ospałość. To nie są cechy usposobienia tak małego kociaka.. :(

Dzisiaj kotek trafił do kliniki na ponowne USG oraz badania - niestety płyn w brzuchu, co wiążę się z koniecznością jak najszybszego działania. Maluch był już gotowy do adopcji, tak malo zabrakło, żeby trafił do swoich własnych czterech kątów..

To uroczy łobuz, który ma w sobie bardzo dużo siły i chęci do walki. Prosimy o wsparcie zbiórki nawet przysłowiowym groszem - będziemy wdzięczni za każdą pomoc! Obecnie czekamy jeszcze na wyniki morfologii oraz płynu, ale nie chcemy tracić ani sekundy...