DEKERS – WOLNOŚĆ NA TRZECH KOŁACH
DEKERS – WOLNOŚĆ NA TRZECH KOŁACH
Nasi użytkownicy założyli 1 231 625 zrzutek i zebrali 1 364 443 315 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Złe, dobrego początki?
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego nasze dzieci to istne niepoddawajki? W ich świecie nie ma ograniczeń, wszystko przecież można, a na każdy kłopot zawsze znajdzie się rada, dlatego głęboko wierzą, że niemożliwe nie istnieje, bo przecież ‘chcieć to móc’.
Czasem bardzo im zazdroszczę tej pewności siebie i swobody w działaniu. Głównie dlatego, że nie wiedzą jeszcze, że ‘kiedyś usłyszysz coś tak smutnego, że z żalu skulisz się w kącie’. Bo wraz z upływem lat, kiedy dorastasz, często dowiadujesz się, że czegoś ci nie wolno, nie powinieneś, że to nie dla ciebie, że uciekasz w bok lub wychodzisz z dawno ustalonych przez kogoś sztywnych ram. Nagle, twoje marzenia o niezależności, o osiągnięciu życiowej harmonii rozbijają się o jeden ‘…przymusowy papier z pieczątką’, a cały wysiłek włożony w osiągnięcie celu, staje się nieistotny. Miało być jak w amerykańskim śnie, a ty znów musisz zmierzyć się ze smutną rzeczywistością syberyjskiej tajgi. Pogodzić się z losem. Bo przecież jesteś DOROSŁY, mądry
i odpowiedzialny.
A jeśli nie? Co jeśli gdzieś tam, w środku drzemie w tobie dziecko, które wciąż wierzy, że wszystko można? Trzeba tylko znaleźć na to sposób, a bariery są tylko w naszych głowach i często stanowią bardzo wygodną wymówkę. Co, jeśli nie masz planu B?
‘Którędy do ciebie’
Długo się nad tym zastanawiałam.
Czy tylko przez oficjalną bramę/Ze świętymi bez przerwy/w sztywnych kołnierzykach
(…)
Jak wrócić do swoich marzeń, gdy ktoś ci mówi, że nic już zrobić nie możesz, mierząc twój cel swoją miarą?
Na pewno? Naprawdę, nie warto? Zastanawiasz się:
(…)
może od innej strony/na przełaj/trochę naokoło/od tyłu
(…)
przez wszystkie małe furtki zielone otwierane z haczyka/przez drogę niewybraną/przez biedne pokraczne ścieżki
(…)
Trochę, (za dużo) o mnie
Zrzutkę, dla której inspiracją stał się wiersz ks. Jana Twardowskiego utworzyłam Ja – Agnieszka, ambitna, wytrwała w dążeniu do celu miłośniczka języka angielskiego. Tłumacz – korepetytor, który wykorzystuje swoje umiejętności pomagając uczniom, studentom, osobom dorosłym, chcącym rozwijać umiejętności językowe, czasem wykonuje tłumaczenia różnego rodzaju tekstów w zamian za dobre słowo i satysfakcję z dzielenia się wiedzą. Głównie dzięki rodzinie i przyjaciołom. W małej wsi, gdzie od niedawana mieszkam sama to niełatwe, ale nie wyobrażam sobie robić nic innego. Nooo, chyba, że po angielsku:)
Długo szukałam czegoś, co dałoby tyle samo frajdy, wywoływało tak pozytywne emocje, dawało tak ogromne poczucie niezależności i tego, że jest się we właściwym miejscu. Znalazłam – w ogóle się tego nie spodziewając – jak mówi teraz młodzież – zajawkę na punkcie 4 kół. Pewnie dlatego, że mam ‘niegrzeczne’ nogi, co to nigdy nie nauczyły się chodzić. Nie chcę zostać
w bezpiecznym i przytulnym środowisku. Zawsze prosić o podwiezienie rodzinę i przyjaciół. Prosić o poświęcenie mi swojego czasu, który przecież jest dziś bardzo cenny. Chcę być niezależna, bardziej samodzielna, zrobić dla siebie więcej. Dla swoich rodziców zawsze jesteśmy VIP, jednak przyjaciele mają własne sprawy i własne rodziny, którym chcą poświęcić wolne chwile. Nic w tym złego.
‘Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie…’
Czasem wystarczy tak niewiele, trochę empatii i odrobina życzliwości, jedno kluczowe słowo i dzieje się magia. Rośniesz… dostajesz skrzydeł i wreszcie, uśmiechasz się lub milczysz w zachwycie.
Wiedzą o tym chłopaki z DEKERSA. Realizują oni indywidualne projekty i dostosowują rower idealny i niepowtarzalny…, zgodnie z oczekiwaniami i rodzajem schorzenia. Oprócz ogromnej wiedzy, z reguły wymaga to też mnóstwa pracy, wysiłku i zaangażowania z obu stron. Wszystko trzeba przegadać, dopasować, przymierzyć raz i drugi, często przetestować całkiem nowe rozwiązania aby wiedzieć, że rower nie tylko poradzi sobie w trudnym terenie, ale też przetrwa wszelkie poczynania przyszłego cyklisty i zapewni, przede wszystkim bezpieczeństwo, ale i komfort jazdy.
W DEKERSIE nie tylko produkują rowery poziome trzykołowe, ale pomagają spełniać marzenia. Marzenia dotyczące nie tylko większej mobilności i rehabilitacji psycho – fizycznej, ale przede wszystkim kluczowych ludzkich wartości – wolności, niezależności, a także życiowej harmonii, odrobiny dziecięcej radości i szczęścia, którego wszyscy poszukujemy.
Czyli po co, właściwie ta zrzutka?
‘Bez wiary tylko z dobrocią…’ w sercu, oddałam więc jedno koło i założyłam tę zrzutkę na trzykołowy, poziomy rower elektryczny off road. Wycena podstawowa roweru to kwota rzędu 35.000 zł. Ostateczna wartość projektu zależeć będzie od elementów, które trzeba będzie specjalnie dla mnie stworzyć. Już teraz wiem jednak, że jest to kwota znacznie przekraczająca możliwości finansowe moje i mojej rodziny. Proszę więc o pomoc w zebraniu odpowiednich funduszy.
Bo przecież nie ważne, że żyjemy, ważne JAK ŻYJEMY. Zawsze wiec warto wracać do swoich marzeń, nawet jeśli do ich spełnienia wiedzie zupełnie inna droga niż ta, którą pierwotnie zakładaliśmy. Sięgać po to, co zdaje się (nie) osiągalne i mieć odwagę ,żyć po swojemu’ aby kiedyś, za innym Wielkim Polakiem móc powiedzieć ‘Mam dobre życie i potrafię się nim cieszyć’.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dziękuję za pierwsze wpłaty i udostępnienia. Jesteście cudowni!
Aga jesteś wspaniała kobieta , prawdziwy wojownik, podziwiam Cię , spełniaj marzenia , uda się :)
Dziękuję, (nie)znajomy?