Drodzy Państwo,

Zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc i wsparcie dla cudownej zwierzolubki Marzenki, którą dużo osób w okolicy kojarzy z Kwiaciarenką, bo taką prowadziła. Ponad rok temu poznałam osobiście Marzenkę "Kwiaciarenkę", kiedy pierwszy raz zawiozłam karmę dla zwierząt i trochę pościeli. Podczas moich kolejnych wizyt dowiedziałam się, że Marzena choruje na RZS, ma tętniaka w głowie, przewlekłe problemy z płucami, opuchnięte ciało i chroniczny kaszel. Namówiłam ją, żeby zgłosiła się po pomoc do Urzędów. Czekamy na termin komisji do spraw orzekania o niepełnosprawności, co jakiś czas pojawiają się paczki z OPS. Bo niestety Marzenka, mimo że bardzo by chciała, nie jest w stanie pracować. Na jej utrzymaniu jest kilkanaście kotów, w tym stare i często chore oraz 4 psy, czasem przygarnie zagubione lub wyrzucone zwierzę, np. świnki morskie czy królika i szukamy im domów.

Najtrudniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że mieszka sama w starym domu. Ogrzewa siebie i zwierzaki piecem kaflowym oraz starą metalową "kozą". Proszę pomóżcie jej przetrwać zimę, dorzućcie ile możecie na ogrzanie jej schorowanych kości i zwierzaków.

Załączam również kilka zdjęć jej prac, jeśli ktoś chciałby wesprzeć Marzenkę zakupem. Wykonuje różne stroiki, maluje obrazy na życzenie.

Poniżej kilka słów od Marzenki i link do jej stronki na Facebook - https://www.facebook.com/U-Kwiaciarenki-650671044975617

"W tym domu spotkasz psa i kota, czasem też inne zwierzęta, to już 16 lat od kiedy zajmuję się bezdomnymi zwierzętami. Jestem osobą prywatną, mimo to starałam się, żeby zwierzęta nie zaznały głodu i zimna. Tak było w lepszych czasach. Teraz nastały czasy gorsze. Choroby wyeliminowały mnie z możliwości zarobkowania dla zwierzaków i mnie samej, ale to one są tu ważne i ich byt. Mieszkam w starym domku niedaleko Nowego Dworu Mazowieckiego, a tu jest tylko kuchnia i kominek w pokoju, trzeba palić by sie ogrzać. Dotacje na węgiel to raczej daleka przyszłość jeśli w ogóle realne. Dzwoniłam do składu, 1tona węgla to 3700zl, paleta drewna ok1,5m to 600zł. Niestety nie mam nawet na worek węgla, gdzie to wydatek 100zł. Chcę prosić z całego serca o pomoc w zakupie 2 palet drewna, to ok 1200 zł. Pomoże to przynajmniej na jakiś czas ogrzać się zwierzakom i mnie. Czy zechcecie nam pomóc?"

Pozdrawiam serdecznie - Kasia