📝 Nazywam się Marcin choć wielu z Was mówi na mnie Wolf od lat walczę z cukrzycą - podstępną chorobą, która krok po kroku odbiera zdrowie i siły. Niedawno przeszedłem amputację nogi. Straciłem wiele, ale nie straciłem jednego: miłości do wędkarstwa.

🐟 Dla mnie łowienie ryb to coś więcej niż hobby. To wolność, sposób na złapanie oddechu i zapomnienie o bólu. Dlatego dziś mam jedno marzenie - stanąć nad rzeką Ebro w Hiszpanii i znów poczuć zew wody, drżenie wędki i radość z wielkiej ryby.

📆 Chciałbym zrealizować wyprawę we wrześniu lub październiku 2026r. - wtedy warunki na Ebro są najlepsze: ciepło, ryby aktywne, a tłumy turystów już mniejsze. To idealny moent bym mógł spokojnie spełnić marzenie życia.

💛 Na co zbieram:

• Transport i opieka
• Zakwaterowanie przy łowisku nad Ebro (przystosowane dla osoby po amputacji)
• Przewodnika wędkarskiego i wynajem łodzi / stanowisk
• Sprzęt, licencję i ubezpieczenie
• Wyżywienie i podstawowe zabezpieczenie medyczne

Całkowity koszt wyprawy to ok 25 tys. zł, w zależności od warunków i długości pobytu.

🐟 Dlaczego warto ?

Bo ja nigdy się nie poddaję. Bo nadal marzę. Bo nie chcę spędzić reszty życia w czterech ścianach. Każy grosz zbliży mnie do Ebro - do ryby życia i do chwili, w której znów poczuję się sobą.

👏 Jak możesz pomóc ?

1. Wpłać dowolną kwotę - nawet symboliczne 10zł robi różnicę
2. Udostępnij tą zrzutkę - im więcej osób j ą zobaczy, tym większa szansa, że zarzucę wędkę nad Ebro.

Dziękuję z całego serca za każde wsparcie i dobre słowo. Chciałbym znów poczuć, że marzenia są na wyciągnięcie ręki.

Z wędkarskim pozdrowieniem Marcin 🐟 ☀