Kochani, potrzebujemy Waszej pomocy.

Wdało się zapalenie, które utrudnia leczenie nogi. Martwica postępuje ku górze...

Kolejne antybiotyki, maści, opatrunki. codzienne dojazdy do Gryfic...

Bez Waszej pomocy boję się że nie damy rady

Kolejny raz bardzo prosimy Was o pomoc, ponieważ sama nie dam rady...

Dziękuję za każdą okazaną pomoc, komora daje rezultaty w leczeniu nogi męża, ale wciąż potrzebne są pieniądze na dojazdy opatrunki maści...

Dziekujemy za wsparcie nas w tak trudnych chwilach i za każda wpłatę.

Błagam kochani potrzebna pomoc na leczenie mojego męża.

Łzy cisną się do oczu, słowa utknęły w gardle, bezsilność spowodowana brakiem środków  finansowych zwala z nóg…Lekarze mówią, proszę zrobić zbiórkę, ludzie na pewno pomogą…

Tuż przed świętami Bożego Narodzenie rozbolała go noga, lekarz przepisał antybiotyk a dwie godziny później było z nim już tak bardzo źle, że musieliśmy wezwać pogotowie.

Szpital, antybiotyk, maść  i   do domu  tego samego dnia.

 Zagoi się…Dwa dni później, znowu szpital, tym razem, lekarze w szoku, bo kto w takim stanie wypuścił go do domu.

Diagnoza – zapalenie tkanki podskórnej podudzia lewego, podejrzenie zakrzepicy…martwica tkanek…

Szybko…operacja usunięcia martwej tkanki, żeby uratować nogę Grzegorza przed amputacją, ale

   ‘’tutaj w szpitalu już nie jesteśmy w stanie mu pomóc’’…

Potrzebne leczenie w komorze hiperbarycznej w Gryficach, bez tego nie można zrobić przeszczepu tkanki. Tylko to może uratować jego nogę…a jeśli infekcja się rozprzestrzeni…

Jeśli zdobędziemy środki na leczenie w komorze hiperbarycznej w szpitalu i złagodzimy stan zapalny, niezbędny będzie przeszczep tkanki…

 Jeśli się nie uda... amputacja nogi.

Grzegorz ma 45 lat, dwoje dzieci na utrzymaniu, a lekarze mówią, że nie ma oddziału w szpitalu w Gryficach  i nie mogą go przyjąć.

 Jedyna możliwość leczenia specjalistycznego to codzienne dojazdy do szpitala w Gryficach na kurację w komorze przez minimum 6 tygodni, może dłużej…

W tym momencie, od czasu operacji, znajduje się w szpitalu w Koszalinie, ale tam niestety nie ma możliwości leczenia w komorze hiperbarycznej, które jest niezbędne.

Antybiotyki, maści – koszt jednej to 750 zł., opatrunki, transport – potrzebujemy środków finansowych jak najszybciej.

 Liczy się każda godzina.

Zwracam się do Was z ogromną prośbą, z ciężkim sercem, wdzięczna, że lekarze uratowali Grzegorzowi nogę...i modle, żeby infekcja się nie rozprzestrzeniła, żeby szybko udało się zebrać pieniądze na leczenie, żeby mąż nie stracił nogi…

Proszę Was, pomóżcie jeśli możecie.

Pomóżcie uratować nogę Grzegorza przed amputacją…