Witam wszystkich, od 2014 roku mam zaburzenia depresyjne, pod koniec 2023r., zacząłem swoją trzecią terapię. Przeszedłem przez piekło w dzieciństwie, byłem molestowany seksualnie, jednak prokurator dwukrotnie odrzucił moją sprawę, ponieważ uznał, że skoro leczę się, nie mogę mówić prawdy. Nie miałem pieniędzy na trzecie podejście, ponieważ w razie przegranej, ponosiłbym wszystkie koszta.

Żeby zapomnieć i zacząć na nowo żyć, wyprowadziłem się do Gdańska, jednak dotknęła mnie choroba kręgosłupa i wykluczyła mnie z wielu czynności. Mam przepuklinę oraz naczyniaka. Robiłem również rezonans magnetyczny głowy z powodu migreny, okazało się, że mam mikrotętniaka na mózgu, jednak jestem pod kontrolą.

Wróciłem do domu rodzinnego, zacząłem pracę, jednak z uwagi na charakter uaktywnił się mocno stres, walczę z nerwicą (co jest też częścią zaburzeń depresyjnych)

Zacząłem remont mieszkania, które dostałem w spadku, ukończyłem go, jednak wziąłem kredyt.

Mieszkałem pół roku w moim mieszkaniu, jednak musiałem iść na zwolnienie lekarskie z powodu narastającego stresu, złych myśli i ogólnego złego samopoczucia. Po powrocie do pracy zostałem zwolniony.

Miesiąc przeleżałem w łóżku, ponieważ nie mogłem zrozumieć co się wydarzyło i jak będę żyć teraz mając na głowie kredyt.

Szukam pracy bezskutecznie od niecałego roku.

Chciałbym sam poradzić sobie ze spłatą kredytu, jednak nie daję rady, dlatego też proszę o wsparcie o ile to możliwe, każda złotówka będzie dla mnie ogromnym wsparciem, i początkiem drogi do wolności.

Adrian