Cześć, z tej strony Julia, Bartek i Maja.

Zwracamy się do was dziś z nietypową prośbą, ale może najpierw zacznę od początku.

W Grudniu 2024 roku nasza przyjaciółka Kim została zmuszona przez swoją matkę i ojczyma do podróży do Wietnamu z rzekomym zamiarem spędzenia tam tylko nowego roku. miała wrócić do polski w styczniu, lecz niestety okazało się że to wszystko był sprytny plan jej rodziców, aby pozbyć się naszej przyjaciółki z ich domu i nie mają najmniejszego zamiaru aby Kim wróciła z powrotem do polski.

Nasza przyjaciółka kończy w tym roku 20 lat jednakże z powodu przebywania w obcym kraju nie znając tak dobrze języka wietnamskiego, nie jest w stanie zarobić sama na bilet. Oczywiście ma również rodzinę u której aktualnie przebywa, lecz oni również nie są w stanie opłacić jej biletu.

Kim aktualnie przebywa w Wietnamie za pomocą Visy, ponieważ nie posiada Wietnamskiego obywatelstwa. Została urodzona w Polsce i to tutaj jest jej dom, przyjaciele i całe życie.

Dodam także że Visa Kim wygasa 1 Marca 2025 roku więc nie mamy za dużo czasu.

Ja (Julia) również mam 20 lat i w tym samym czasie uczę się i chodzę do pracy. pracuje niestety tylko weekendowo bo na inny tryb nie mogę sobie pozwolić, więc moje zarobki nie są zbyt duże zważając na to, że nie mieszkam z rodzicami.

Bartek jest osobą nie letnią i mimo że uczęszcza na płatne praktyki to również to nie wystarcza

Maja natomiast również jest jeszcze osobą nie letnią i nie pracuje.

Bilet z Wietnamu do Polski to koszt około 2000 tysięcy złotych. Dla nas to kolosalna suma do zebrania, tym bardziej że mamy czas do 1 Marca. Nasza ostatnią nadzieją jest ta zbiórka ponieważ sami już nie wiemy co możemy zrobić aby uzbierać tą sumę.

Dlatego zwracamy się do was o pomoc w uzbieraniu tych pieniędzy, które uchronią naszą przyjaciółkę przed deportacją i umożliwią jej powrót do miejsca w którym ma dom. Liczy się dla nas aktualnie każda złotówka.

Za każdą pomoc będziemy ogromnie wdzięczni i mamy nadzieję że pomożecie nam sprowadzić naszą przyjaciółkę do domu.

Julia, Bartek i Maja