Szanowni Państwo,

Zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie finansowe przy leczeniu mojego ukochanego psa Milo– 3-letni piesek rasy Buldog Francuski.

Pieska wzięłam pod opiekę od osoby , która nie mogła bądź nie chciała się pieskiem opiekować .Od czasu kiedy został przezemnie przygarnięty zaczęły się problemy z pieskiem pomimo , zapewnień ze strony właściciela , iż piesek nie jest chory i nic mu nie dolega.

Po pierwszych konsultacjach okazało się ,iż piesek jest alergikiem, również posiada drożdżaki w uszach o czym nie zostałam poinformowana, co nie stanowiło problemu. Po konsultacjach z weterynarzem i wizytami udało nam się opanować zmiany w uszach a zmiana karmy pozwoliła na to,iż problem z alergią mieliśmy pod kontrola i został on opanowany

Przyjmując psa do siebie nie zostałam też poinformowana o wadach genetycznych z jakimi piesek się boryka .

Z dnia na dzień pies osłabł dlatego też pilnie udałam się do kliniki weterynaryjnej , gdzie dostał serie zastrzyków .

Po serii badań krwi oraz wykonania RTG kręgosłupa weterynarz poinformował mnie ,iż Milo ma zwyrodnienie kręgosłupa .

Jest to wada genetyczna , która tworzy narośla konstne a zmiany powodują uscisk na nerwy, które wychodzą z rdzenia kręgowego jak i na rdzeń kręgowy . Milo na obecną chwilę ma deformację na 3 fragmentach przy odcinku lędżwiowo-krzyżowym, deformację postępują także na odcinku szyjnym a także w środkowej części kręgosłupa .

Podanie leków , jak i sterydów po których powinna być poprawa niestety tak nie jest, gdyż Milo ma sparaliżowaną dolną część odcinka i nie ma czucia w tylnych łapkach.

Aby można ocenić stan odcinków potrzebny jest tomograf lecz w tym wypadku po konsultacjach nie wiele to da , gdyż nie dają szans mojemu pieskowi ze względu deformację jakie posiada.

Tomograf jest dla mnie na obecną chwilę poza zasięgiem , ponieważ dodatkoeo borykam się z problemami neurorozwojowymi mojego syna a konsultacje specjalistów są już i tak dla mnie ogromnym kosztem .

Operacja kręgosłupa zwyrodnień jest możliwa ale tutaj w Polsce lekarze nie dają gwarancji , iż ona się powiedzie i Milo dojdzie do jakiejś sprawności.

Na obecną chwilę po konsultacjach weterynarz poinformował mnie ,iż jeśli nie będzie poprawy to rokowania będą coraz gorsze i pies zostanie sparaliżowany do końca życia

Po licznych poszukiwaniach znalazłam klinikę ABvet veterinary jest ona kliniką Dr Martina Novak ,który jest lekarzem od zadań specjalnych. Zgłaszają się do niego ludzie, dla których jest ostatnią deską ratunku, ponieważ w Polsce lekarze nie chcą podejmować się operacji ,nie dają szans na powodzenie oraz dojście do sprawności .

Koszty operacji w Polsce i są poza moim zasięgiem .

Mój Milo na obecna chwilę ma paraliż dolnej partii a każdy dzień zmniejsza jego szanse na dojście do sprawności i zdrowia.

.

Będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc w ratowaniu mojego psa