Kiedy dziecko się rodzi człowiek jakby sięga nieba. Czasami jednak szybko zostajemy sprowadzeni na ziemię. Za szybko. Razem z całą rodziną staramy się aby Antoś miał jak najlepsze perspektywy na przyszłość. Aby mógł sobie w życiu samodzielnie radzić. Niestety czasem trzeba zacząć od podstaw. O ile stan jego serca jest już ustabilizowany (na ile to możliwe na tym etapie jego życia) i pozostaje nam mieć tylko nadzieję że jego mózg znajdzie alternatywne przestrzenie do prawidłowego rozwoju to najwyższy czas zacząć uczyć się poprawnie chodzić. Niby prosta sprawa, ale nie dla niego. Udało na się postawić go na nogo dopiero trzy lata po urodzeniu. Niestety czas ten nie był litościwy dla niego. Pomimo permanentnej rehabilitacji jego nogi uległy takim deformacjom, że czas na ortezy, specjalne buty itp. Nie odkryję ameryki jak zaznaczę że dziecko rośnie, pogoda się zmienia a refundacja na buty jest raz na pół roku. Człowiek się zastanawia jakie buty kupić? Teraz kupiliśmy letnie co oznacza, że zimowe możemy kupić dopiero w styczniu. Koszt takiego zestawu to 8 000 PLN. NFZ pokrywa jedynie połowę z tego.