Cześć, mam na imię Dominik, mam 21 lat i jestem osobą transpłciową. Kilka miesięcy temu zacząłem terapię hormonalną. Kolejnym krokiem na mojej drodze jest mastektomia, czyli operacja usunięcia gruczołów mlekowych i tłuszczu, który je otacza. Niestety ta operacja wykracza poza moje możliwości finansowe. Dlatego właśnie powstała ta zbiórka.



Tego że jestem trans jestem pewien odkąd pamiętam. Nigdy nie czułem się sobą żyjąc z płcią przypisaną mi przy urodzeniu. Większość mojego życia polegała na ukrywaniu mojego prawdziwego ja. Teraz jako dorosła, samodzielna osoba mogę w końcu dążyć do bycia sobą w 100%. Już jako dziecko wiedziałem, że coś jest nie tak jak być powinno. Przed okresem dojrzewania, nie czułem jakiegoś większego dyskomfortu, ale kiedy on przyszedł to zaczęło być coraz gorzej. Ciało zaokrąglało się tam gdzie zdecydowanie tego nie chciałem, do tego jeszcze przytyłem co potęgowało mój dyskomfort i dysforię. Namawiałem rodziców na tylko luźne ubrania, nosiłem za ciasne sportowe staniki żeby tylko jak najmniej było widać i coraz bardziej zamykałem się w sobie. Zawsze kochałem sporty, ale przez dysforię było mi coraz trudniej czerpać z nich radość. Kiedyś uwielbiałem chodzić na basen. Teraz marzę o tym żeby móc pójść na niego bez koszulki do pływania czy bez taśm. Chciałbym móc wyjść na plażę bez koszulki, z płaską klatką piersiową. Lub po prostu nie musieć się garbić przez ciągłą dysforię i myśl, że nie jest płasko i widać za dużo. Odetchnąć głęboko i z uśmiechem na twarzy, wiedząc, że nic mi nie odstaje, ani też nie czując ucisku bindera, który towarzyszy mi cały czas. To jest aktualnie dla mnie definicja szczęścia. Jeśli chcesz pomóc mi w osiągnięciu pełnego uśmiechu to wpłać chociaż złotówkę, bo każda się liczy!