Słuchajcie.. 

Oczywista oczywistość, jest sprawa 🫣

➡️Czy są wśród moich znajomych i obserwujących ludzie co po prostu mi ufają ❓ 

Wszystko co robimy razem z mężem praktycznie codziennie 🤷‍♀️ czyli pomoc zwierzętom, to robimy tylko i wyłącznie dla dobra zwierzaków 🐶🐈🦮🐈‍⬛🐕‍🦺🐕. Poświęcamy swój czas, często swoje zdrowie i życie prywatne, a także i pieniądze, żeby tylko uratować jakieś istnienie od marnego życia. Fundusze na pomoc mamy ograniczone, chciałabym mieć ich więcej, ale niestety nie mamy maszynki do robienia pieniędzy 🫣 

Ale do sedna sprawy. 

Potrzebuję Waszej pomocy 💚, a raczej Waszego wsparcia. 

Do uratowania futrzaste życie 🐶 Wraz z mężem musimy zrobić trasę łącznie około 1500 km. Potrzebujemy funduszy na pokrycie kosztów transportu tej „psiej biedy”.

Koszta nie są małe, ale i kilometrów od groma. 

Nie chce póki co pisać co to za psia bieda i gdzie wieziemy, bo dopóki nie ogarniemy tematu do końca, to nie chce zapeszać🫣. 

I tutaj właśnie ważne jest te Wasze wobec mnie zaufanie, bo bez zaufania nawet nie liczę na żadną pomoc z Waszej strony. 

Napiszę tylko tak : Koszta transportu duże, kilometrów dużo, ale i ta psia bieda bardzo duża.. 

Obiecuję, że o tym co i jak i gdzie i kto i wszystko inne dowiecie się jak najszybciej to będzie możliwe. Kto mi ufa i chciałbyś uczestniczyć w czynieniu tego dobra to można 💚 Zaufajcie mi, to na prawdę wielka sprawa 💚 

Pozdrawiamy serdecznie i Dziękujemy za zaufanie i nawet najdrobniejsze wpłaty ❤️💝