id: cacr54

Leoś chce widzieć - pomóż nam uratować jego wzrok

Leoś chce widzieć - pomóż nam uratować jego wzrok

Nasi użytkownicy założyli 1 163 007 zrzutek i zebrali 1 207 833 488 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Hej! Mam na imię Leon, urodziłem się 7 maja 2020 roku. Od urodzenia mam problemy ze wzrokiem, moi rodzice dzielnie walczą o mój wzrok odkąd skończyłem 4 miesiące...😔

A było to tak...

Wszystko miało być dobrze..idealna ciąża, badania, które nie wskazywały na żadne nieprawidłowości, poród o czasie. 

Każdy znak na niebie i ziemi nie pozostawiał złudzeń - miałem być zdrowym chłopcem. Gdy się urodziłem dostałem 10/10 punktów w skali Apgar, po urodzeniu miałem niewielki oczopląs, uciekały mi oczka co zaniepokoiło moich rodziców, no nikt w rodzinie nie miał nigdy problemów ze wzrokiem. Dlatego zaczęło się wypytywanie lekarzy czy to normalne że tak się dzieje, ale oni mówili że tak, że to normalne, że dopiero za zaczynam widzieć. 

Mijały miesiące a oczka dalej mi uciekały, oczopląs nie przemijał...

Wtedy mamusia zaczęła szukać pomocy! Pierwsza wizyta - neurolog, na szczęście w główce wszystko w porządku. Później prywatnie do okulisty i tam usłyszeliśmy najgorsze co mogliśmy usłyszeć. Pani doktor powiedziała, że nie ma wglądu do oczu, że toczy się tam jakiś stan zapalny i że nie widzę. Że musimy udać się jak najszybciej do szpitala w Katowicach. Miałem wtedy 4 miesiące kiedy zostałem przyjęty na oddział do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach. Po tygodniowym leczeniu podejrzewano, że mam zapalenie ostre i podostre tęczówki i ciałka rzęskowatego oraz zapalenie siatkówki i odklejenie siatkówki spowodowane wirusem cytomegalii. Wysłano nas do Centrum Zdrowia Dziecka gdzie to podejrzenie wykluczono. I wtedy tam po raz pierwszy usłyszeliśmy o genetycznej chorobie Norriego... Niestety badania genetyczne potwierdziły gen NDP no i tak zaczęła się moja historia..od szpitala do szpitala. 

Słowa polskich lekarzy to najgorsze co mogą usłyszeć rodzice. Mówili, że nic nie da się zrobić i musimy pogodzić się z tym, że nie będę widział. Że nawet leczenie za granicą nie przyniesie żadnych efektów, nie znajdziemy tam pomocy. Bardzo okrutne słowa prawda? Nie jedna osoba pewnie by się poddała, ale nie moja kochana mama. Nadal walczy i wiem, że będzie walczyć ciągle. Polscy lekarze rozkładają ręce - tu nie ma żadnej nadziei...i skazują mnie na życie w wiecznej ciemności. 

Na szczęście w jednym z szpitali dostaliśmy kontakt do kobiety, również mamy, która także się nie poddała po takich słowach i szukała pomocy za granicą, a dokładnie w USA. I tam nas też pokierowała za co jesteśmy jej ogromnie wdzięczni i dziękujemy!


Leon może mieć też chorobę rodzinna witroretinopatia wysiękowa więc dokładnie sami nie wiemy jaką diagnozą mamy się kierować ale najważniejsze jest uratowanie wzroku!


We wrześniu 2021 roku Leoś przeszedł zabieg wiktronomii lewego oka w Wills Eye Hospital w Filadelfii. To zabieg chirurgiczny polegający na wycięciu ciała szklistego z wnętrza gałki ocznej. Bez takiego ogromnego wsparcia nie doszłoby do wyjazdu i operacji. 

Wszystko poszło pomyślnie. Dr Yonekawa podjął się takiej operacji i dzięki temu lewe oczko Leona będzie choć trochę sprawne! Niestety jego prawe oko jest w bardzo złym stanie przez polskich lekarzy i tutaj już nic się nie da zrobić chirurgicznie. Nie ukrywam, że cieszymy się bardzo, że mogliśmy uratować choć jedno oczko. Wizualnie lewo oczka wygląda super, Leon reaguje na światło, co dokładnie widzi tego na razie nie wiemy, bo jest za mały. Gdyby nie ten wyjazd do Stanów, lewo oczko byłoby w takim samym stanie jak to prawe. Dlatego nigdy nie słuchajcie, że nic się nie da zrobić, bo trzeba walczyć i próbować wszystkich możliwości! Może dlatego jesteśmy tutaj kolejny raz by prosić Was o wsparcie w dalszym leczeniu!

Dziś Leon uczęszcza na zajęcia o rehabilitację do Regionalnej Fundacji Pomocy Niewidomym w Chorzowie Uczestniczymy także w bardzo kosztownych turnusach terapii wzroku biofeedback. Dzięki tej terapii Leon dostał kolejną szansę - zakwalifikował się na leczenie alloplant w klinice w Ufie w Rosji.

Alloplant to naturalna substancja biologiczna preparowana od dawcy. Dzięki temu lekowi organizm może regenerować, stymulować oraz przywrócić funkcje poszczególnych narządów. Może właśnie tam jest kolejna iskierka nadziei dla naszego Leonka. Może dzięki temu będzie widział więcej!

 Byliśmy już w listopadzie na zabiegu Alloplant leoś miał wstrzyknięte lekarstwo w prawe i lewe oczko dwa razy, żeby zabiegi dały efekty potrzebujemy więcej takich wyjazdów i zabiegów a one na prawdę pomagają proszę pomóż 

Byliśmy w Rosji na leczeniu synka i wróciliśmy taki wyjazd jest bezpieczny lecz 


Niestety zostaliśmy zmuszeni utworzyć nową zbiórkę na innym portalu, ponieważ siepomaga ze względu na obecną sytuację polityczną i prowadzoną wojnę odmawia prowadzenia zbiórek na leczenie na terenie Rosji. My potrzebujemy dużo pieniążków na kolejne wyjazdy, na leczenie które naprawdę daje efekty! Poświęcamy się całym sercem aby pomóc swojemu dziecku a ciągle mamy pod górkę. Proszę uratuj wzrok razem z nami, pomóżmy Leosiowi!

Do tego dochodzą ogromne koszty turnusów, musimy ciągle ćwiczyć oczka, to jest w tym wszystkim najważniejsze. 

Więc znowu wracamy z prośbą do Was o pomoc! Pomoc w walce o wzrok, Leonek chce widzieć tak jak inne dzieci, a ten zmysł został mu odebrany!🥲

My się nie poddamy, dopóki jest dla nas szansa będziemy próbować wszystkiego! 

Bardzo prosimy o pomoc! Dla naszego syna to ogromna szansa.  Leoś to bardzo energiczny i żywiołowy chłopiec, przede wszystkim jest silny, dużo już przeszedł. Dlatego jeśli dostaniemy taką szansę to musimy próbować! 

Naszym największym marzeniem jest to, żeby nas syn widział! Żeby mógł zobaczyć jak wygląda mamusia, tatuś, całą rodzina, przyjaciele. Bo przecież ma prawo widzieć świat jak każdy! Chcemy aby nasz synuś zobaczył kiedyś Cały świat własnymi oczami, a nie znał go tylko z opowieści. 

Potrzebujemy znowu setek dobrych serc i wpłat choćby minimalnej 1zł, bo ma naprawdę wielką moc, przekonaliśmy się już o tym! Dlatego błagamy pomóżcie! Te pieniążki nie pójdą w błoto, one naprawdę pomagają odzyskiwać wzrok! Potrzebujemy mnóstwo pieniążków na uratowanie wzroku Leonkowi ♥️image

image
image

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 129

preloader

Komentarze 10

 
2500 znaków