Na walkę z guzem mózgu.
Na walkę z guzem mózgu.
Nasi użytkownicy założyli 1 226 308 zrzutek i zebrali 1 348 431 542 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć!
Jesteśmy przyjaciółkami pewnej wspaniałej dziewczyny o imieniu Klaudia, której historię chcemy wam przedstawić.
Zacznijmy więc od roku 2014 - Wyobraźcie sobie młodą wchodzącą dopiero w dorosłe życie osobę, która każdego dnia cieszy się zdrowiem a jej głowa jest pełna marzeń i planów na przyszłość...
Jednak to wszystko znika w przeciągu jednej chwili gdy z ust lekarza pada słowo - Wyściółczak. Co w tamtym momencie oznaczało to dla Klaudii?
Podjęcie bardzo trudnej walki z nowotworem mózgu, która wiązała się w pierwszym etapie z operacją a następnie długofalowym leczeniem. Ostatnim krokiem do odzyskania niemalże pełnego zdrowia była długa rehabilitacja.
Nasza przyjaciółka wygrała tę walkę i mogła wrócić do dawnego życia a jedyne co jej przypomina o tym trudnym czasie to padaczka lekooporna.
Szansę którą otrzymała zaczęła wykorzystywać w pełni poświęcając każdy swój dzień i wszelkie swoje pokłady energii na pomoc innym ludziom, a przede wszystkim zwierzętom. Całe swoje dobro które otrzymała przekazała dalej bez wątpienia! Nigdy nie oczekując niczego w zamian. Przez wiele kolejnych lat udzielała się w schronisku, stworzyła dom tymczasowy dla zwierząt, angażowała się w różnego rodzaju akcje wspierające osoby chore oraz bezdomne. Mogła w końcu na nowo korzystać z życia pełnymi garściami i realizować swoje pasje.
Niestety życie to nie bajka. Na dzień dzisiejszy Klaudia po raz kolejny musi wykazać się hartem ducha i stoczyć następną trudną walkę o swoje zdrowie i życie. Które od początku i tak nie było łatwe ponieważ z racji skomplikowanej, trudnej sytuacji rodzinnej nie mogła oraz nadal nie może liczyć na wsparcie najbliższych.
Po badaniu Tomografem Komputerowym w dniu 24.02.2021 wiemy, że jest to na ten moment guz o wymiarach 14x10 mm umiejscowiony przyśrodkowo w lewej półkuli móżdżku. Po pierwszych konsultacjach z neurologami oraz neurochirurgami w planach leczenia pojawia się konieczność wykonania kolejnej operacji na otwartym mózgu a więc los w jej przypadku zatacza w tym momencie koło.
Dlaczego zakładamy zbiórkę?
Dlaczego prosimy Was o wsparcie?
Dlaczego zależy nam na czasie?
Odpowiedź jest tylko jedna i bardzo krótka - Klaudia nam GAŚNIE!!!
Jeszcze dwa/trzy tygodnie temu Klaudia była osobą która pracowała, pomagała innym, opiekowała się swoimi ukochanymi czworonogami jak i swoimi podopiecznymi. Dziś Klaudia stara się dalej robić wszystko samodzielnie jednak nie jest już to dla niej możliwe. Każdego dnia jej stan się drastycznie pogarsza dlatego od dłuższego czasu mieszka z nami.
Jak wygląda jej codzienność? - nieustające bardzo silne bóle oraz zawroty głowy, oczopląs, wymioty, osłabienie lewej strony ciała, zaburzenia rytmu serca, zaburzenia oddechu, nasilone napady padaczkowe, mimowolne ruchy ciała nad którymi zupełnie już nie panuje, utrata przytomności, sztywnienie kończyn, zachwiania równowagi, drgawki. Wszystkie te objawy cały czas się nasilają a kolejne nowe dochodzą w zastraszającym dla nas tempie sprawiając, że ta młoda 24-letnia kobieta jest już wykończona psychicznie i fizycznie tak bardzo, że już ledwo daje radę poruszać się o własnych siłach ...
Na co zbieramy fundusze?
Kolejne badania, leki, rehabilitacja, zakup sprzętu specjalistycznego, życie codzienne... a przede wszystkim CZAS - który da nam największe szanse na wygranie tej walki! Po to, aby Klaudia mogła po raz kolejny swoim uśmiechem i dobrym sercem obdarować świat!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymaj się Klaudia ❤️ już raz dałaś radę i teraz też sobie poradzisz ❤️
Trzymam kciuki!