Ratunek dla Luny!
Ratunek dla Luny!
Nasi użytkownicy założyli 1 222 543 zrzutki i zebrali 1 338 626 620 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności24
-
Badanie krwi. 16.11.2023.
koszt z wizytą - 180 pln
dodaje tylko wyniki jako potwierdzenie. Dostałem je pół godziny później na maila ❤️❤️
i tutaj powinna grać piosenka „I still survive”
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Jak widać nie ostatni wypis. Po tych wszystkich latach wrócił do Luny rak listwy mlecznej. Konsultowałem się z najlepszym weterynarzem w okolicy. Ogólnie jest wielkości pięści niemal. Przy samych narządach rozdrodczych.. (w historii zrzutki widać co przeszła). W najlepszym miejscu w okolicy (działkowa Pruszków) sama operacja 3k kosztuje. Można zrobić też taniej.. tylko czy dobrze? Badanie krwi etc to jakieś 500 pln. To sam na pewno pokryje. Bez tego nie ma rozmowy o dalszych zabiegach. Operacja 3k. Zrzutka zakończyła się wtedy na tyle ile widać czyli -79% z 3k, więc podniosłem do 6k. Resztę postaram się pokryć bo zależy mi cholernie na tym zwierzaku. Nie jestem w stanie teraz tego finansowo pokonać bo sam mierze się z różnymi dolegliwościami tego typu co ona.. Nie jestem strimerem. Nie sprzedaje nowych i używanych skarpetek, lub majtek.. ale trafiło to w takim momencie życia, kiedy nie wstyd mi już poprosić o pomoc. Szczególnie kiedy wolę żeby ona przeżyła. szczególnie ona. Obiecałem to sobie. Dziękuję.
_________________
Poznaliśmy ją na wsi pod Mławą, będąc na urlopie u rodziny. Pies był całkowicie bezdomny. Z historii okolicznych mieszkańców wynika ze ktoś 2-3 lata temu wyrzucił ją z samochodu na środku wsi i od tamtej pory się błąka. Czasami ktoś ją dokarmiał. Jeżeli chodzi o łapę na która utyka (nie używa jej) - rok temu w takim stanie się przybłąkała. Prawdopodobnie uderzyl w nią samochód. Postanowiliśmy, ze pomożemy temu psu. Moja dziewczyna udostępniła informacje ze szukamy fundacji chyba na wszystkich możliwych grupach. Post był udostępniany w sumie ponad 1000 razy. Oczywiście od razu wzięliśmy się do roboty i dzwoniliśmy po fundacjach. Niestety przez sytuacje w Radysach wszyscy odmawiali nam pomocy. Dzięki uprzejmości osoby, która zaoferowała pomoc przewieźliśmy ją do siebie, do Warszawy. Znaleźliśmy tez fundacje, która zaoferowała ze może pokryć koszty sterylizacji i podstawowych badań. Niestety, póki co, nie otrzymaliśmy żadnej pomocy. Postanowiliśmy wiec zabrać Lunę do sprawdzonego weterynarza na swój koszt. I tutaj zaczyna się niemiła przygoda.. Luna jest w stanie krytycznym! To jej być albo nie być. Jest zarobaczona i zapchlona. Odwodniona. Ma okropna biegunkę. Ma ropomacicze. Guz listwy mlecznej. Zanik mięśni obu tylnich łap. Zerwane więzadła i złamany staw skokowy tylniej lewej łapy. - a to jedynie wstępna diagnoza.
Aktualnie w trybie pilnym pies musi przejść poważna operacje żeby w ogole przeżyć! Szacunkowy koszt to 500-600 PLN
W dalszej perspektywie planujemy operacje ortopedyczna aby wyleczyć jej łapę. Szacunkowy koszt to około 1000 PLN - dokładne koszta będą znane po konsultacji z ortopedą.
Wpłaty będą przeznaczone na pokrycie kosztów operacji, wizyt u weterynarza, operacji ortopedycznej łapy oraz rehabilitację i zwiazane z nią leki.
Na chwile obecną z własnych środków zapewniliśmy jej:
Kroplówka, pobranie krwi, badanie palpacyjne, oczyszczanie gruczołów okoloodbytniczych, podano leki rozkurczowe, przeciwbólowe i antybiotyk, preparat na odrobaczenie, przeciw pchłom i kleszczom
-
koszt 200 PLN
Obroże przeciw pchłom i kleszczom Foresto
-
koszt 120 PLN
Dziękujemy za wszystkie wpłaty!
Będziemy się z nich skrupulatnie rozliczać oraz na bieżąco informowac o stanie zdrowia Luny.
Ze środków uzyskanych dzięki zbiórce:
19.08.2020 -
rozkurczowe, przeciwbólowe, dostaliśmy zapas antybiotyków i leków do podawania w domu. Otrzymaliśmy pełne badanie krwi z wczoraj. Jest ogólnie dobrze, ale leukocytoza. -
koszt na dziś 150 PLN
20.08.2020 -
Luna jest po operacji. Udało się ja wysterylizować, wyciąć guza. Pies dostał spora dawkę leków przeciwbólowych dlatego jest taki śnięty. Jutro wizyta kontrolna w cenie zabiegu. Póki co koszt to 500 PLN.
Zapłaciliśmy funduszami ze zbiórki. Odezwała się do nas Pani z fundacji i możliwe ze zwróci nam te środki, a wtedy przeznaczymy je na ortopedę.
Pozytywnym jest również fakt ze jeden ze sklepów zgodził się przekazać porządne posłania dla obu psów. Kiedy do nas przyjdą na pewno się tym pochwalimy tutaj i na zbiórce oczywiście nie umniejszając zasług wymienionego sklepu.
Wszyscy jesteście boscy!! Razem uratujemy tego psa!!
Jutro kolejne info.
Kolejne informacje na temat leczenia można wyczytać i zobaczyć w aktualnościach zrzutki.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Na pieska perełko
team Chef_jan
Chef_jan (AngryGamer)
Pomagamy!
❤❤❤