Skrajny wcześniak, operacja. Konieczna pomoc.

Oliwka na świecie pojawiła się 6 października niestety o prawie 3 miesiące za wcześnie jako skrajny wcześniak, a jej waga nie przekraczała 1500 gram. Oliwka urodziła się ze zgorzelinową zamartwicą jelita grubego, niedotlenieniem, dysplazją oskrzelowo-płucną i niedokrwistością.

Kilka godzin po narodzinach w stanie krytycznym została przetransportowana medycznym transportem do miasta oddalonego o 160 km od miejsca urodzenia gdzie przeszła bardzo ryzykowną operację usunięcia jelita, którą cudem przeżyła. Za co jesteśmy wdzięczni Bogu i lekarzom. Po dwóch miesiącach pobytu w szpitalu w stanie stabilnym została wypisana do domu. Oliwkę czeka długo terminowe leczenie potrzebna jest jak najszybciej operacja zespolenia jelita dzięki któremu będzie mogła wypróżniać się jak każde zdrowe dziecko. W chwili obecnej Oliwia żyje tylko dzięki temu, że zostało jej wycięte jelito i wypróżnia się do specjalistycznego woreczka, który jest w specjalny sposób mocowany do jej ciała co sprawia ból i ogromny dyskomfort dla niej i dla jej rodziców, Woreczki stale trzeba wymieniać co niesie za sobą koszty. Nasz maluszek żywi się tylko i wyłącznie specjalistycznym mlekiem zalecanym przez lekarzy. Niespodziewanie okazało się, że na wątrobie pojawił się torbiel, który musi zostać natychmiast zoperowany, czasu jest nie wiele.

W dalszym ciągu wymaga stałych badań i konsultacji lekarskich w różnych zakątkach Polski co niesie za sobą dodatkowe koszty. Oliwka ma troje rodzeństwa. Niestety nie ma już żadnej babci ani dziadka co jest dla nas bardzo przykre. Byli na prawdę cudownymi ludźmi i jesteśmy pewni, że gdyby tylko nie zabrakło ich na świecie zrobili by wszystko by ratować życie swojej wnuczki.

Oliwka z pewnością będzie wdzięczna każdemu za okazaną pomoc. :(

Jesteśmy rodzicami chrzestnymi malutkiej Oliwki i staramy się pomóc jej i jej rodzicom w każdy możliwy sposób.