Witam wszystkich.

Mój brat walczy za spokój na Ukraińskiej ziemi od 2015 roku. Pragnie żeby jego dzieci jak i wszystkie inne dorostalu w pokoju, miłości i z rodzicami.

Od inwazji rosji 24.02.22 był cały czas na froncie, tak zwanej "zerówce" w roznych goracych punktach tej okropnej wojny, miedzy innymi Cherson i okolicy Bakhmuta. W grudniu miał kontuzje i był na krótkiej rehabilitacji, ale zeszłej soboty już powrócił do swojej jednostki, po blizu linii frontu i się przygotowuje na powrót na "zerówkę". Dla tego żeby miał większe szansy jak najszybciej zdobyć zwycięstwo wrócić do domu bezpieczny i cały Braciszek potrzebuje naszego wsparcie, a dokładnie mam zakupić dla niego kask balistyczny (od 3 tys.zł.), termowizje (najlepiej chociaż 2szt, a koszt 1, to około 3 tys.zł.) i noktowizor ( tutaj ceny przeróżne, ale taniej niż 5 tys.zł. to nie ma sensu kupować, bo się nie sprawdzają na wojnie).

Proszę każdego o swój wkład, chociaż kilku złotych, w jedności siła. Wierzę, że pomożecie mi się przyłożyć do zwycięstwa Ukrainy i szczęśliwego powrotu braciszka do jego dzieciaków i rodzinki.

Braciszek jest żołnierzem jednostki RVP, 2 -GSHB, 128ej brygady.