Zwracam się z prośbą o pomoc w opłacaniu faktur za leczenie i zabieg ratujący życie suni zabranej jakiś czas temu że schroniska oraz opłacanie pobytu w hoteliku.

Sunia została przeze mnie wyciągnięta zza krat,umieszczona w hoteliku ,zaczęłam szukać jej domu.

Nedawno pani w hoteliku zauważyła krew,wykonaliśmy usg jamy brzusznej i okazało się ,że sunia ma pozostawione fragmenty jajników,macicy.Ktoš eksperymentował na tej biednej suni nieudolnie wykonując zabieg kastracji.

Emma dostała antybiotyk,wykonano operację usunięcia tego co pozostało.

Zabieg był trudny,ratujący życie,bo już wdało się zapalenie otrzewnej!

Na szczęście zdążyliśmy w porę.Emma przeżyła.

Czuje się dobrze.

Mnie pozostały faktury do opłacenia...

Pobyt w hoteliku Emmy to koszt 600zł.

Nie mam dla niej żadnych stałych deklaracji.

Poza Emmą zajmuję się utrzymaniem 29innych psów w hotelikach .Mam też gromadkę w domu.

Bardzo proszę o wsparcie!

Każda złotówka się liczy...