Dom tymczasowy Wuja Teodora to miejsce, w którym ratuje się życie zwierzaka. Chodzi o szybką, natychmiastową reakcję. Taką „na już”, taką na „w tej chwili”! Najczęściej to dla niego pierwsza i jedyna szansa na przeżycie, zdrowie, dom, miłość, normalność… 

Trafiają do nas znajdy, zwierzęta porzucone, zagubione, chore, głodzone, bite…którym chcemy przywrócić wiarę w ludzi. W domowych warunkach, otoczone ciepłem, życzliwością, miłością ludzi i przyjaźnią innych zwierząt zaczynają ufać… Wozimy je do weterynarza, zakrapiamy oczka, wycieramy noski, tulimy, karmimy i robimy wszystko, by dać im szansę na normalne, szczęśliwe życie. 

Nie jesteśmy fundacją, ani stowarzyszeniem. Na pomaganie przeznaczamy własny czas i pieniądze, ale to był i jest nasz wybór. Nasza działalność bez Państwa pomocy nie byłaby tak efektywna. Dobrzy ludzie przynoszą do nas karmę, żwirek, zabawki dla naszych zwierząt. Cudnie, że wokół mamy tylu dobrych ludzi.

Teraz jednak bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu zaległości w poradni weterynaryjnej... Tu liczy się każda złotóweczka. Nasi podopieczni (Ejmi i Fuks) już grzeją dupcie w swoich nowych domkach, a nam zostały do uregulowania rachunki za ich leczenie w kwocie 350,00 

Wczoraj trafiła do nas kotka znaleziona w bardzo złym stanie… Stan na tą chwilę jest tragiczny... Kotka wyziębiona, wychudzona, odwodniona, pełno kleszczy , zdarta skóra na głowie i szyi, rany gdzie widać kość czaszki .... Malutka pomimo ran i cierpienia jakie przeszła, przytula się i chce wejść na kolana do głaskania ... Kotka już przebywa w gabinecie weterynaryjnym. Czeka ją seria badań, które nam powiedzą w jakim jest stanie – na naszym profilu na fb będziemy informować o wszystkim na bieżąco. Dostała imię Fortis – z łac.dzielny, bohaterski, silny. Idealnie do niej pasuje. Same badania krwi to koszt ok.150,00 Dalej testy fiv, felv następne 100,00 Dojdą leki i obsługa weterynaryjna…ale nie mogliśmy zostawić jej bez pomocy.

Kolejny nasz podopieczny to maleńki Viktor, który już raz wymknął się śmierci. Z trójki rodzeństwa został tylko on. Jego braci zabrała panleukopenia… W ostatniej chwili udało nam się podać mu surowicę. Maluch się nie poddaje stąd jego imię  Viktor znaczy zwycięstwo. Bawi się już i je za dwóch, ale jeszcze musimy o niego zadbać. Przed wydaniem do nowego domu obowiązkowo szczepienia.

Jeśli nie możecie nas Państwo wspomóc to prosimy o udostępnienie tej zrzutki.

UDOSTĘPNIASZ – POMAGASZ

Z góry bardzo dziękujemy za każdą złotóweczkę i zapraszamy na nasz profil