Klawisz do klawisza a będzie pianino! Wesprzyj marzenie na moją 30-stkę
Klawisz do klawisza a będzie pianino! Wesprzyj marzenie na moją 30-stkę
Nasi użytkownicy założyli 1 222 425 zrzutek i zebrali 1 338 297 342 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani_ne!
Udało się i naprawdę nie spodziewałam się takiego odzewu. Czuję otaczającą mnie obfitość, życzliwość i Wasze wsparcie. To ważne szczególnie teraz w momencie tak wielu zawirowań. Jeszcze raz chciałam (i będę jeszcze długo) podziękować wszystkim za Waszą hojność, każdy gest i słowo. 30-stkę ogłaszam rokiem wychodzenia z szafy! ;)
Ściskam i odsyłam dużo wdzięczności! <3
To już dziś, ostatni dzień do spełnienia marzenia! Zdążyłam już stracić dom, zmienić kilka miast, dwa razy się przeprowadzić i zdecydować się na zamieszkanie w górach, ale pragnienie tworzenia się nie zmieniło i czekam tylko na przestrzeń, która przyjmie mnie z nowymi klawiszami pod swój dach.
Jeszcze raz ogromnie wszystkim dziękuję za wsparcie, za Wasze finansowe dary, prezenty i płynącą z tym obfitość, radość i wdzięczność. Nie spodziewałam się takiego odzewu i nadal pozostaję w zdumieniu, ale przyjmuję go jako motywację do tworzenia i przełamywania wstydu związanego z graniem.
Polecam marzenie nie tylko od święta!
Serducho do Was! <3
Drogi Wszechświecie!
Piszę do Ciebie w ważnej sprawie. Tak się składa, że niedługo są moje 30-ste urodziny! Chciałam CiĘ poprosić z tej okazji o wymarzony prezent - PIaNiNO, najlepiej takie podłączane do prądu.
Bardzo kocham grać, a odkąd wyprowadziłam się z rodzinnego domu, nie mam już swojego instrumentu. Akordeon udaje, że nim jest ale to tylko z prawej strony, ukulele nawet nie próbuje. Nic tak mnie nie kręci jak te klocki, klawisze, młoteczki i para albo nawet trzy pedały. Czasem udaje mi się dorwać do klawiszy w jakimś klubie, na sali, w barze albo na dworcu, ale jednak to trochę za mało. Bywają dni, że wena nachodzi mnie znienacka, o różnej porze dnia i nocy, szczególnie, że ostatnio sporo czasu spędzam w domu (i to swoim), a gdy takie piano pod ręką, to chwilo trwaj wiecznie! Często coś mi w duszy gra, a tu nie ma na czym i ta dusza się tak wyrywa i skacze, że jak widzi gdzieś czarno-białą klawiaturę, to nawet przełamuje wstyd przed publicznym obnażeniem i BACH, impro leci!
Nie mogę chyba już dłużej ignorować tych symptomów. Trzeba sobie powiedzieć jasno - czas na tworzenie muzyki i jak nie teraz to kiedy? Inaczej ulecą nigdy niewypowiedziane dźwięki, stacatta, synkopy i ćwierćnuty i może nie będzie to wielka strata w kontekście Twojej historii, moja Droga (tak, Wszechświat jest też KObietą), ale doszłam ostatnio do wniosku, że warto mieć marzenia. Mam już nawet pomysł i nazwę na zespół i jeśli tylko mi pomożesz, to obiecuję nagrać jakiś dobry kawałek (a może nawet całą płytę, a co!). Istnieje szansa, że nawet komuś jeszcze poza mną, sprawi to trochę przyjemności, a wtedy to już przepływ, moc i magia! A jeśli nawet nie, to egoistycznie proszę o to pianino dla siebie. Bo jak do tej pory, to najdłuższy związek mojego życia i mam już dość funkcjonowania na odległość.
Na szczęście muzyka instrumentalna nie jest szkodliwa dla środowiska (chyba, że też zaliczyć ją do hałasów), więc mam nadzieję, że nie odmówisz mojej prośbie. Trochę się wstydziłam o to pytać, ale tyle ludzi wokół Cię wychwala i mówi, że pięknie jest się otworzyć na to co przynosisz. Zatem otwieram ramiona szeroko i będę przytulać, grać i gotować w podzięce.
Całuję,
Terenia
P. S. Czy mógłbyś też proszę skończyć już tę pandemię? To może zrobię jakiś koncercik.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oferty/licytacje 4
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
50 zł
Kupione 5 z 5
100 zł
Kupione 4 z 4
300 zł
Kupione 1 z 3
500 zł
Kupione 1 z 1
Wszystkiego najlepszego!
Wszystkiego najlepszego od Jaśka i Ani
Buziaki i uściski. See you soon!!
Czekam zatem na pierwszy koncert! Wszystkiego najlepszego! :)
Zaaaagraj mi, zaaaagraj! Zwykle najbardziej cenię autorskie nuty, ale moim marzeniem jest posiadanie na dzwonku instrumentalu 'nie ma nie ma wody na pustyni'
Haha, dla Ciebie Alicja to chyba specjalny wykon na kościelnych organach ;) dzięki!