Na leczenie Majki, kotki FeLV+
Na leczenie Majki, kotki FeLV+
Nasi użytkownicy założyli 1 221 720 zrzutek i zebrali 1 336 104 414 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Tak się jakoś dzieje, że w związku z prowadzeniem przeze mnie domu tymczasowego dla kotów zostają u mnie koty, których nikt nie chce - białaczkowe. Tak było z Bajką, z Rafinką, a teraz z Majką. Ją wprawdzie ktoś wyjątkowy chciał, ale Majeczka poczuła się u mnie już tak dobrze, tak mnie pokochała, że nie miałam już serca jej oddawać. Wiadomo jednak, że posiadanie takich niezdrowych zwierząt wiąże się z ryzykiem ponoszenia o wiele większych kosztów na ich leczenie, niż to bywa zazwyczaj. Teraz mam właśnie taką sytuację - kumulację! Podczas okresowych badań kontrolnych okazało się, że białaczka dała o sobie znać w przypadku Bajki wywołując immunosupresję czyli silne osłabienie odporności, anemię oraz zaburzenia krzepliwości krwi. Wyniki z tygodnia na tydzień są coraz gorsze. Usłyszałam wtedy, że na świecie pojawił się nowy lek Retromad1, którym można ponoć zawrócić zza tęczowego mostu chorego kota, takiego już z objawami, ale też można stosować go prewencyjnie i profilaktycznie, żeby wirus się nie uaktywnił.
Majkę i tak muszę leczyć, bo jej przedłużające się białaczkowe zapalenie dziąseł nie pozwala jej normalnie żyć, postanowiłam więc zastosować ten nowatorski środek u obu kotek. Leczenie jest bardzo drogie, bo to nie tylko Retromad1 (360$+50$ transport + VAT + cło, co daje jakieś 2100 na kota, na jedną kurację), ale jeszcze koci interferon - 1200 zł na kota na jedną serię, a potrzeba ich trzy (na szczęście trochę rozłożone w czasie, bo pierwsza seria 5 dni, po dwóch tygodniach druga seria 5 dni, i po 60 dniach od niej trzecia seria 5 dni), razem 3600 na kota.
Nie tylko Bajka tego potrzebuje, ale też Majka, której największym w tej chwili problemem jest niegojące się zapalenie dziąseł, a także bardzo bolesna dla niej zaogniona nadżerka na języku (dlatego ona ma kłopoty z myciem się). Sytuacja jest opanowana, wydaje się mi, że po pierwszej serii interferonu oraz już po tych kilka dniach brania Retromadu jest dużo lepiej i ta biedna kotka rozkwita jak kwiat. Ta połączona kuracja obu środkami jest więc jej niesamowicie potrzebna.
Licząc więc Majkę i Bajkę wchodzimy w astronomiczne kwoty:
- interferon 3 serie dla jednej 3600, dla dwóch 7200
- retromad1 dla jednaj 2100, dla dwóch 4200
Razem dla jednej 5700, dla dwóch... 11400 zł.
Do tego dochodzą badania PCR poziomu wirusa, co najmniej dwa po 250 zł, i w przypadku Bajki kontrolne morfologie, co tydzień.
Jeśli więc ktoś chce, może, uzna to za ważne, popiera te moje działania i zechce wesprzeć leczenie Majki (Bajkę biorę na siebie) finansowo to oczywiście, że będę bardzo wdzięczna. Tylko tak - z pomocą, można sobie poradzić z tak wielkimi kosztami.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dużo zdrówka dla Majeczki i Bajeczki ❤️
Dla Majeczki, Bajeczki i innych kotków białaczkowych. 🍀🍀🍀❤❤❤
Bajeczna Bajeczko i magiczna Majeczko- zdrowiejcie kocie czarodziejki ! Gosiu, z miłości nie trzeba się tłumaczyć, też starałabym się zrobić wszystko, co możliwe. :)
Na Majkę i Bajkę! Zdrówka!
Cegiełka od fana Majeczki :)