Jesteśmy grupką znajomków, którzy podczas jednej z naszych akcji zbiórki karmy dla potrzebujących czworonogów poznali p. Anię.

Co w niej specyficznego ?

To że opiekuje się ferajną 30 psów i 15 kotów.

Postanowiliśmy jej pomóc w tym arcy ciężkim zadaniu!

Na początku zaczęło się od tego, że dostarczyliśmy ponad 3 tony karmy.

Potem przyjechaliśmy odremontować (zużyte przez czworonogów) mieszkanie - w 24 godziny udało nam się odmalować ściany, sufit, zmienić panele, a przy okazji dostarczyć mnóstwo jedzenia dla psiaków.

Następnie totalnie spontanicznie ( przy okazji / przejazdem w okolicy ) udaje nam się zebrać 1100 zł w ciągu kilku godzin. Cala kwota poszła na coroczne szczepienia dla psiaków i kotów oraz jedzenie.

Jednak opieka nad zwierzętami to nie jednorazowy wybryk, a codzienna ciężka praca. Niestety oprócz pracy potrzebne są finanse na życie, jedzenie oraz utrzymanie przytuliska w znośnym stanie.

Robimy zrzutkę na materiały remontowe tym razem na wolierę dla kotów.

Potrzebujemy zakupić drewno, siatki , deski i drapaki dla kotów.

Jeżeli zostanie jakiś grosz to przy okazji przywieź troszkę jedzonka.. nie wiem, jakąś tonę czy dwie.

Tak dobrze czytasz.

Taka ilość znika w mgnieniu oka przy takiej ilości zwierząt.

Więc prosimy o wsparcie w kolejnej naszej akcji :))

PS: Jesteśmy chętni na wszelkie współprace - dla nas liczy się efekt bezpiecznych i najedzonych czworonogów.