Jesteśmy czteroosobową rodziną z małopolski, która jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Teraz oboje z mężem pracujemy. Jakiś czas temu brak pracy i żadnego wsparcia rodziny doprowadziło nas do sprali zadłużenia i teraz nie damy rady samodzielnie wyjść z tej sytuacji. Mieszkamy u moich rodziców. Bardzo ciężko mi to pisać, ale na mojego ojca i matkę nie możemy liczyć, cały czas dręczą nas i utrudniają nam życie. Zależy nam przede wszystkim na tym, żeby wynieść się jak najszybciej z tego domu. Dość mamy tych wszystkich upokorzeń. Nie możemy się nigdzie wyprowadzić bo po prostu nas na to nie stać. Cała męża wypłata i część mojej idzie na obsługę zadłużenia. Pomimo tych trudności utrzymujemy studiującego syna (który na szczęście nie mieszka w tym domu) i 11-letnią córkę. Ostatnio moi rodzice zamknęli nam łazienkę i nie możemy niej korzystać. Zebrane pieniądze przeznaczymy na spłatę długów i zakup kontenera mieszkalnego (mamy kawałek pola) lub inne rozwiązanie, by jak najszybciej wyprowadzić się od rodziców.

Bardzo proszę was o pomoc.