Kochani,

Chcę Wam opowiedzieć o mojej ukochanej Shivie, dwuletniej suczce, którą adoptowałam z fundacji 2 lata temu. Shiva to moje drugie serce, towarzyszka i przyjaciółka, która od momentu, gdy pojawiła się w moim życiu, sprawiła, że jest ono pełniejsze.

Niestety, Shiva przez ostatni rok zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Problemy neurologiczne zaczęły się, gdy miała zaledwie rok. Po wielu miesiącach badań i starań, otrzymałam diagnozę - Zespolenie wrotno–oboczne, znane jako "ZWO". To schorzenie objawia się drgawkami, sennością, atakami padaczkowymi, zaburzeniami widzenia, niezbornością ruchów i nadmiernym ślinieniem.

Shiva przeszła kilka napadów padaczkowych i jest pod stałą opieką specjalistów. Codziennie otrzymuje farmakologiczne wsparcie, ale niestety, nasze ostatnie dni były pełne stresu i niepewności. Dziś została zabrana na operację w nagłym przypadku z powodu podejrzenia niedrożności przewodu pokarmowego i ryzyka związanej z ciałem obcym, zespolenie którym jest obciążona powoduje, że operacja jest jeszcze trudniejsza .

Jestem mamą, która samodzielnie wychowuje dziecko i ma jeszcze jednego ukochanego psa. Sytuacja jest bardzo trudna, a koszty leczenia i operacji są ogromne. Moje siły i zasoby finansowe są wyczerpane, a teraz błagam Was o pomoc.

Darczyńcy, każda kwota ma ogromne znaczenie. Każdy grosz zbliża mnie do uratowania Shivy. Proszę, pomóżcie uratować życie mojej ukochanej przyjaciółki. Każda darowizna jest ogromnie ceniona.

Dziękuje za Waszą życzliwość i wsparcie. Razem możemy uratować Shivę i przywrócić jej zdrowie i radość życia. Błagam Was o pomoc w tym trudnym czasie.

Z poważaniem,

Magdalena