Diagnoza i leczenie koteczki.
Diagnoza i leczenie koteczki.
Nasi użytkownicy założyli 1 226 541 zrzutek i zebrali 1 349 040 485 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności10
-
Koteczka ma się coraz lepiej. Apetyt dopisuje, jeśli chodzi o brzuszek, to jeszcze czasami bywa wzdęty. Kupa jest dość regularnie, ale co 3 dni. No i ta sierść, codziennie wyczesuje jej ogrom.
Pierwszy dzień u nas , i ostatnie dni ;) wyluzowana i coraz bielsza.Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Whiskas, bo tak ja nazwaliśmy, jest kotem, którego uważamy za naszego zaginionego przed dwóch laty kotka. Też biała była. Nie mam 100% że to nasza Whiskas, ale wiem że bez pomocy i leczenia jej dni były policzone.
Około 2 tygodnie temu otrzymałam dość dziwny telefon, że mój zaginiony kot się prawdopodobnie odnalazła. Dostałam zdjęcia, jednak nie mialalm pewności że to ona. Po zdjęciach wiedziałam że kotka potrzebuje pomocy.
Według pani kotka w ciąży, jednak na pierwszy rzut oka widać było, że ma strasznie chore uszy. Aż wywinięte na zewnątrz, pełne strupów.
Gdy pojechałam zobaczyć, czy to nasza kotka, nie udało mi się jej złapać, ale wiedziałam że trzeba jej pomóc. Państwu, którzy mnie poinformowali powiedziałam że dobrze byłoby ją złapać.
I w dniu wczorajszym dostałam informację, że panu udało się ją złapać w garażu. Wraz z moja znajoma pojechałyśmy żeby ją wziąć.
Od razu pojechaliśmy do weterynarza, żeby sprawdzić czy jest faktycznie ciężarna i żeby zobaczył te uszy.
Ciąży nie ma, więc odetchnęłam z ulgą, ale jej duży i wzdety brzuch mnie niepokoi. W uszach swierzbowiec a na zewnątrz optymistyczna diagnoza zagrzybienie. Dostaliśmy maść do uszu, i przez dwa tygodnie mam jej dawać po kroelce do ucha i smarować na zewnątrz.
Wczoraj ja wykapalysmy bo ona z bolu sama nie robiła swojej higieny. Obcielysmy pazurki, i wyczeslalam ja.
Bardzo łapczywie je, jakby się bała się że ktoś jej zabierze. I tak jakby nie miała umiaru w jedzeniu, żeby zrobić zapas.
W dniu wczorajszym koszt wizyty prawie 170 zł. Dobrze że w lecznicy gdzie mnie znają, mogę płacić z opóźnieniem i w ratach.
Dlatego proszę, jeśli ktokolwiek chciałby mnie wesprzeć w pomocy temu biedactwu, będę wdzięczna za każdą pomoc.
Kotka czuje się lepiej, jednak teraz potrzebujemy specjalistycznej karmy, która wspomoże jej układ trawienny. Zaproponowano nam karmę Royal.
Jednak główną barierą dla mnie są finanse, gdyż obecnie nie pracuje, więc zmuszona jestem nadal prosić o pomoc.
Chwilowo mamy odstawione leki, i czekamy jak jelita się zachowają i czy znów nie będziemy musieli zaczynać od początku.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
dziękujemy wszystkim którzy do tej pory nas wsparli. każda nawet najmniejsza pomoc jest dla nas ogromną.
dziękuję wszystkim za wsparcie w pomocy kotce.