Już nie mam siły do tej kur...
Już nie mam siły do tej kur...
Nasi użytkownicy założyli 1 260 651 zrzutek i zebrali 1 446 255 959 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Co ja mogę więcej dodać... Ten chłam daje o sobie znać częściej niż nastolatka na tytanicu. Piszczy, jakby samoistnie się obdzierał z lakieru i co prawda tak jest, ale ten typ podobno już tak ma.
Moim marzeniem była Mazda i tak zacząłem przygodę, której szybko nie zapomnę. Z dniem, w którym go kupiłem już miałem miłe zaskoczenie, gdyż chłop się grzał jak szefuniu, kiedy chcesz wziąć L4. Problem wyeliminowałem dość szybko i sprawnie, bo jedynie termostat był do wymiany, ale wtedy byłem niewinnym dzieciakiem, który myślał, że po tym będzie mi służył, chociaż jeszcze kilka lat…
Nic bardziej mylnego, od momentu jednej naprawy on zaczął swój maraton totalnej samodestrukcji zacząłem jeździć częściej po mechanikach niż ksiądz po domach zbierający na cieknący dach w kościele. I w ten sposób się szybko przekonałem, że Mazda wygląda jedynie fajnie na zdjęciach po godzinnym usuwaniu rdzy w Photoshopie. No ale cóż, samochód, jak prawie każdy inny potrzebuje jakiegoś wsparcia od strony właściciela i pomimo naprawianiu usterek i dbania o niego w każdy możliwy sposób on robił po swojemu. Jednego dnia potrafił wypić litry oleju, by drugiego to wydalić w najgorszej możliwej sytuacji, zalewając pół silnika. Nie mam zielonego pojęcia jak to jest możliwe i do dziś się zastanawiam, ale i tym razem zadbałem o to i zafundowałem mu najlepszy olej, którego pewnie nigdy w swoim krótkim życiu jeszcze nie miał okazji spróbować. Niech go pije dopóki mi siły i wypłaty starczy.
No ale przechodząc do kwestii wypłaty i pieniędzy to nie mam już praktycznie nic. Jest gorzej spragniony niż Polak na budowlance. Gdy się myśli, że gorzej już być nie może to nagle się okazuje, że jednak może, bo zbliżający się dla niego ważny dzień w jego życiu okazuje się totalnym pechem. Mianowicie chodzi o przegląd, koniec samochodu jest bliższy, niż każdemu się wydawało. Ma gorzej zaniedbane podwozie, niż sławna piosenkarka nieumiejąca śpiewać. Amortyzatory, sworznie, wahacze, tuleje, końcówki, łączniki, tarcze i klocki to jedynie wisienka na torcie tego, co pewnie zaprezentuje mi jutro. Każdy dzień dla mnie, jak i dla niego jest wyzwaniem, stąd ta zbiórka, która pomoże mi wybrać albo lepszy samochód, albo pomoże mi uporać się z problemem, który stoi na podwórku i zaraża rdzą pobliską faunę.
Do mazdy nic nie mam, bo dalej mi się podobają niektóre modele (do dziś pamiętam, jak byłem jeszcze krasnalem i zobaczyłem ją pierwszy raz w grze Juiced i od tamtej pory marzyłem, by mieć taką w przyszłości), ale życie to nie bajka i Mazdy 3 bk z 2005 roku mam nadzieję, że już więcej nie posiądę. Jeśli macie możliwość, to wydajcie pieniądze na bardziej potrzebujących ludzi na zbiórkach, moja ma na celu jedynie pomóc mi z uporaniem się tą patową sytuacją.
Dzięki

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
trzymaj sie ziomek
Wiem co przezywasz mordo jeżdżę alfa…
Najgorzej 🥲
sam mam mazdę 6 i pol roku temu wjebalem w kompletny remont zawieszenia i progów 7,5k; teraz postanowiła spierdolic się elektryka i kolejnym 3k powiedziałem papa; rzucam coś małego trzymaj się tam
Dzięki Mordeczko 😁 Każdy grosik się liczy
Znam ten ból. Mi elektryka zaczęła się pier... i po wizycie u elektryka samochodowego wpierdalam pasztet. Trzymaj te symboliczne 10zł. Pozdro i nie łam się.
Dzięki ci mordeczko 😁 Z każdą taką pomocą zaczynam wierzyć że jakoś się to uda uratować 😌
Trzymaj się mordo, opis brzmi jak bmw mojego kumpla. Kup coś lepszego