Pola i jej walka o samodzielność. Zbiórka na cztery turnusy rehabilitacyjne.

26 maja 2017 roku na świat przyszła nasza córeczka Pola. Od 16 tygodnia ciąży wiedzieliśmy już, że Pola nie urodzi się zdrowa. Trafiliśmy do Specjalistycznego Szpitala nr 2 w Bytomiu, gdzie przeprowadzane są operacje zamknięcia przepukliny. Niestety z powodu ogromnego ryzyka nie zostałyśmy zakwalifikowane do operacji.

Pola urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową wraz z współistniejącym wodogłowiem (wadą centralnego układu nerwowego) . Pierwsze dwa miesiące życia spędziła w szpitalu. W pierwszej dobie przeprowadzono operacje ratującą życie- plastykę przepukliny, natomiast w 6 tygodniu życia implantację zastawki komorowo- otrzewnowej która ma za zadanie odprowadzić nadmiar płynu mózgowo-rdzeniowego z komory bocznej do jamy otrzewnej.

W maju tego roku przeszła operacje odkotwiczenia rdzenia.

Pomimo tego Pola nigdy nie będzie zdrowa. Konsekwencją tej choroby jest niedowład wiotki kończyn dolnych, pęcherz neurogenny oraz zespół Arnolda Chiariego.

Nasza córka jest bardzo pogodnym dzieckiem, często się uśmiecha mimo przeciwności losu. Jest cewnikowana co 3 godziny. Od pierwszych dni jej życia walczymy o jej sprawność i samodzielność.

Jeden turnusu dla Poli to wydatek rzędu 6000 zł. W tym roku udało nam się skorzystać z jednego turnusu. Niestety takie koszty przewyższają nasze możliwości.

Dlatego tez prosimy o pomoc. Liczy się każda złotówka. Wierzymy w Wasze dobre serca.

Dziękujemy :-)

English below:

Leczenie i rehabilitacja Poli